Cympletki

nie tylko obiekty, również pamiątki papierowe, porcelanowe, płócienne, z metalu i inne :)
Regulamin forum
Uwaga !!! W tym dziale prezentujemy pamiątki PRLu związane z Bydgoszczą
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Cympletki

Post autor: bunkier »

Można było to kupić na festynach, odpustach i innych sklepach z pamiątkami :)

Obrazek
wena
brak
Posty: 154
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 19:21

Re: Bombowa zabawa

Post autor: wena »

cympletki?? czy jakoś tak :mrgreen:
Slav76
brak
Posty: 94
Rejestracja: niedziela, 2 sty 2011, 19:50
Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)

Re: Bombowa zabawa

Post autor: Slav76 »

Do teraz mam gdzieś do nich pistolet :P
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: bunkier »

Dokładnie :) cympletki lub kapiszony.
Awatar użytkownika
andant
brak
Posty: 406
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 22:37

Re: Bombowa zabawa

Post autor: andant »

była jeszcze druga wersja tego wynalazku - na taśmie. Można by ło "prawie" walić seriami :-)
"Cudze wiedzieć rzeczy ciekawość jest, a swoje potrzeba"
Andrzej Maksymilian Fredro
horn3t
brak
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 19 maja 2011, 09:52

Re: Bombowa zabawa

Post autor: horn3t »

Kapiszony to co innego, mają formę kubeczka lub miseczki, a to ładne cympletki.
Były jeszcze korki do korkowców.
adamostromecko
brak
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 28 cze 2011, 18:26

Re: Bombowa zabawa

Post autor: adamostromecko »

ja kiedyś oskubałem takiego korka i prawie zapalił mi się w ręku :-) odradzam innym takiej zabawy :-)
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: bunkier »

Takie „obieranie” korków było na porządku dziennym, nie raz w łapach wybuchło :D . Korki trzeba było dobrze wysuszyć. Ładowało się je w lufę pistoletu bardzo często dociskając do ściany, im mocniej nabity tym lepszy huk. Często dochodziło do niekontrolowanych wybuchów, a to się wtedy człowiek dziwił :D
Awatar użytkownika
andant
brak
Posty: 406
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 22:37

Re: Bombowa zabawa

Post autor: andant »

Była jeszcze wersja luksusowa na plastikowym czerwonym krążku

A ze skubanymi korkami to miałem taką przygodę że znalazłem jako może 8 letni chłopak takie coś na klatce schodowej. Myśląc że to plastelina zacząłem to skubać. Jak mi wywaliło w łapach to ze strachu się zatrzymałem kilka ulic dalej. A wypalone dziurki na przodzie kurtki nosiłem jeszcze kilka sezonów. Na szczęście mi rąk nie pokancerowało :-D
Załączniki
kapiszony.jpg
kapiszony.jpg (24.5 KiB) Przejrzano 15347 razy
"Cudze wiedzieć rzeczy ciekawość jest, a swoje potrzeba"
Andrzej Maksymilian Fredro
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Bombowa zabawa

Post autor: GrapHite »

andant pisze:Była jeszcze wersja luksusowa na plastikowym czerwonym krążku


Zdecydowanie nowsza wersja, pojawiła się raczej jak zniknęły cempletki i korki
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
andant
brak
Posty: 406
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 22:37

Re: Bombowa zabawa

Post autor: andant »

Nieprawda. tyle że korki i cypletki kupiłeś na każdym odpuście a takie kupowało się w pewexie albo na zagranicznych wycieczkach.miałem pistolet na takie coś koło 77 roku. Niestety po wykończeniu magazynków co stało się dośc szybko, z braku bonów dolarowych to zamiast tego pistoletu strzelający musiał wydawać "odgłos paszczą" :-)
"Cudze wiedzieć rzeczy ciekawość jest, a swoje potrzeba"
Andrzej Maksymilian Fredro
horn3t
brak
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 19 maja 2011, 09:52

Re: Bombowa zabawa

Post autor: horn3t »

andant pisze:Była jeszcze wersja luksusowa na plastikowym czerwonym krążku

A ze skubanymi korkami to miałem taką przygodę że znalazłem jako może 8 letni chłopak takie coś na klatce schodowej. Myśląc że to plastelina zacząłem to skubać. Jak mi wywaliło w łapach to ze strachu się zatrzymałem kilka ulic dalej. A wypalone dziurki na przodzie kurtki nosiłem jeszcze kilka sezonów. Na szczęście mi rąk nie pokancerowało :-D


To właśnie były kapiszony i fakt bardzo ekskluzywne do kupienia.
Awatar użytkownika
jesion
brak
Posty: 159
Rejestracja: poniedziałek, 18 sty 2010, 23:43
Lokalizacja: Bydgoszcz Błonie

Re: Bombowa zabawa

Post autor: jesion »

Hahaha ja do dzisiejszego dnia posiadam "korkowca" tyle , że dzisiaj bawią się nim już dzieciaki :)
Audentes fortuna iuvat decoratque corona !!!
Awatar użytkownika
Misia
Moderator
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: Misia »

Gdy miałam kilka lat, to, jak każda zdrowo rozwijająca się dziewczynka, spałam z korkowcem pod poduszką ;)
Awatar użytkownika
GrapHite
BSMZ Bunkier
Posty: 6984
Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00

Re: Bombowa zabawa

Post autor: GrapHite »

Misia pisze:Gdy miałam kilka lat, to, jak każda zdrowo rozwijająca się dziewczynka, spałam z korkowcem pod poduszką ;)


teraz to już się to leczy :D
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: bunkier »

Mini rewolwer- brelok. Najpierw trzeba było odciągnąć kurek żeby bębenek odchylić na bok, ładowało się cympletkę, zamykało i BUM :D

Obrazek

„Strzelająca moneta” tutaj w wersji medalowej. Mam gdzieś jeszcze strzelającą jednodolarówkę. Nie raz ciekawscy biorąc do ręki ten wynalazek wystraszyli się strzelającej cympletki :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Misia
Moderator
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: Misia »

Komu zajumałeś ten za odwagę? :twisted:
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: bunkier »

Trofiejny :D
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: Ewing »

Z cympletek można było jeszcze strzelać wkładając je między dwie śruby skręcone jedną nakrętką i rzucając takim zestawem o beton, efekt był niezły :)
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Bombowa zabawa

Post autor: bunkier »

A z "paznokcia" strzelaliście o ścianę :?: :D
ODPOWIEDZ