Andrzej pisze:W książce "Węzeł kolejowy Bydgoszcz" znalazłem (str. 81 i 84), że budowę wspomnianego mostu rozpoczęto pod koniec 1913 r., a ukończono w listopadzie 1915 r. Powodem budowy była konieczność przeniesienia linii z Szubina (uruchomionej w październiku 1895 r.), w związku z budową drugiego toru do Inowrocławia.
Ta data jest pewnie prawidłowa i potwierdza powód braku mostu na mapach między datą podawaną mylnie w Wikipedii, a rokiem 1913, gdy zaczęto go budować. Ponadto, gdyby to był rok 1895, to byłby to jeden z pierwszych mostów żelbetowych świata i byłby z tego znany.
Czy ten most jest zabytkiem?
Zwróćcie uwagę na pokazane na zdjęciu karygodne zaniedbania kolejarzy, które skrócą żywot tego mostu o dziesiątki lat. Woda swobodnie wpływa w wewnętrzne szczeliny i rozsadza żelbetową konstrukcję. Tymczasem zabezpieczenie przy tym zjawiskiem jest niezwykle proste i bardzo tanie. Tylko trzeba sobie most przynajmniej raz w roku obejrzeć od dołu, a nie tylko z okna pociągu.
W każdej firmie należy prowadzić książki obiektów i robić coroczne i pięcioletnie przeglądy płacąc fachowcom za nie. Do tego kominiarskie i elektryczne. Wszelkie usterki zaraz trzeba usuwać. Jak nie zrobisz przeglądu lub nie usuniesz usterek, to zapłacisz mandat. A jak się zawali komuś na głowę, to pójdziesz siedzieć.
Ale PKP to w naszych dzisiejszych czasach inny świat. Na pewno nie Trzeci. Tam ludzie są biedni i dbają o to co mają. Więc który?