Kiedyś wyczytałem, że tamta kolejka była własnością PKP SA, LPKiW, Kolejowych Zakładów Usługowych oraz Związku Maszynistów Kolejowych. PKP SA była udziałowcem większościowym.
Po pożarze podobno był pomysł na jej odbudowę, lecz zabrakło porozumienia w sprawach finansowych. Nikt pewnie nie chciał poważnie inwestować w działalność, która już wcześniej przynosiła straty.
Dlaczego kilka lat temu usunięto dotychczasową infrastrukturę? Być może gdzieś leży zabezpieczona w jednym miejscu, a może podzielono ją między wspólników w ramach spłaty udziałów.
Nie wiem, co się stało, że dziś wrócili do pomysłu reaktywacji ciuchci. Może pojawił się inwestor strategiczny?
Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo na razie mówi się tylko o propozycji.
Fajnie by było móc się nią jeszcze nie raz i nie dwa przejechać.
W każdym razie, ja się piszę jako pierwszy, wyjątkowo nie jako szesnasty
Ledwo kilka lat temu wydłubano ostatnie , zabytkowe wąskie tory przełożone aż z odległego Wąwelna ! Podpalono lokomotywę i wagoniki , by zrobić miejsce prywatnej kolejce traktorowej ! Zniszczono wagonownie i stacyjki. !! Teraz nagle władzom L.P.K. i W. w Myślęcinku , zamarzyła jej odbudowa , wraz z infrastrukturą !! 