Dzwon Cesarzowej Augusty Wiktorii von Schleswig-Holstein

(bez cmentarzy, mogił i pomników)
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Dzwon Cesarzowej Augusty Wiktorii von Schleswig-Holstein

Post autor: BYDZIAK 1958 »

Czasami wspominam, (nieco młodszego) kolegę, który pasjonuje się historią. Często robi wyprawy 'do przeszłości', w miejsca, na które ma w danym momencie ochotę, lub jakieś ułatwione dojście.
Właśnie przysłał mi zdjęcia dzwonu w jednym z naszych kościołów.
Część jego opisu: "Z inskrybcji na dzwonie wynika,że w śród fundatorek świątynii była cesarzowa Augusta Wiktoria von Schleswig-Holstein- Sonderburg-Augstenburg, której to biust widnieje na wspomnianym wyżej bell-u."
Z drugiej jego strony są pewnie imiona i nazwiska innych fundatorów. Piszę o tym tutaj, zaciekawiony tajemniczym związkiem cesarzowej z naszym miastem. Czy tu kiedyś przebywała i przynajmniej polubiła je na tyle, że dołożyła się do ufundowania tego dzwonu? Czy ktoś wie może coś więcej na ten temat?
Załączniki
cesarzowa 1.JPG
cesarzowa 1.JPG (42.58 KiB) Przejrzano 7477 razy
cesarzowa 2.JPG
cesarzowa 2.JPG (67.85 KiB) Przejrzano 7477 razy
cesarzowa 3.JPG
cesarzowa 3.JPG (89.81 KiB) Przejrzano 7476 razy
Awatar użytkownika
robimhuk
brak
Posty: 93
Rejestracja: niedziela, 1 lis 2009, 08:48

Re: Cesarzowa

Post autor: robimhuk »

Dzwon odlano w zakladzie Franza Friedricha Augusta Schillinga z Apoldy.
Załączniki
Apolda_odlewnia.jpg
Apolda_odlewnia.jpg (27 KiB) Przejrzano 7463 razy
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Cesarzowa

Post autor: seth »

Cesarzowa Augusta Wiktoria była żoną Wilhelma II. A ten jak wiadomo w Bydgoszczy bywał ;)
Ufundowanie dzwonu dla ewangelickiej Fary, przez cesarzową, było podkreśleniem znaczenia tego kościoła dla niemieckiej bytności w Bydgoszczy. Nie dosyć że jest to najwyższy kościół w naszym mieście, to był najważniejszą świątynią luterańską w okolicy.
Podobna sytuację znajdziemy w dawnym zborze na pl. Wolności, gdzie cesarz Wilhelm I ufundował witraże.

Cesarzowa Augusta Wiktoria była darczyńcą dziesiątków ewangelickich kościołów na terenie całej II Rzeszy. Ot, taką miała pasję.
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Cesarzowa

Post autor: BYDZIAK 1958 »

seth pisze:(...)
Ufundowanie dzwonu dla ewangelickiej Fary, przez cesarzową, było podkreśleniem znaczenia tego kościoła dla niemieckiej bytności w Bydgoszczy. (...)
Cesarzowa Augusta Wiktoria była darczyńcą dziesiątków ewangelickich kościołów na terenie całej II Rzeszy. Ot, taką miała pasję.


^^^
Fakt, że nie napisałem o jaki kościół chodzi. Dzwon na zdjęciu, jest z ewangelickiej fary.
Zapewne w swej młodości, nie raz słyszałeś jego brzmienie.
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Cesarzowa

Post autor: seth »

BYDZIAK 1958 pisze:Fakt, że nie napisałem o jaki kościół chodzi. Dzwon na zdjęciu, jest z ewangelickiej fary.
Zapewne w swej młodości, nie raz słyszałeś jego brzmienie.



Nie raz i nie dwa. Ironia historii sprawiła, że większość dzwonów na dawnych zborach ewangelickich przetrwała wojnę, aby teraz wzywać katolików na msze ;) Natomiast kościoły katolickie zostały ograbione z dzwonów, które przetopiono na potrzeby wojny.
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Cesarzowa

Post autor: BYDZIAK 1958 »

BYDZIAK 1958 pisze:
Fakt, że nie napisałem o jaki kościół chodzi. Dzwon na zdjęciu, jest z ewangelickiej fary.
Zapewne w swej młodości, nie raz słyszałeś jego brzmienie.


Normalnie 'połknąłem' - "nie". :oops:
Dlatego napisałem, że nie raz go w młodości słyszałeś, bo miało być, że dzwon "nie jest" z fary. :oops: Czyli w tym wypadku z kościoła, do którego i młody seth pewnie kiedyś zaglądał. :D

(Przy okazji proszę o poprawienie słowa 'oszukany' na zapewne 'odszukany', w zdaniu, które przed chwilą czytałem w tekście, u Macieja w 'jednostkach pływających'.) ;)
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Cesarzowa

Post autor: seth »

Teraz to dopiero nie wiem o co chodzi :):) To gdzie wisi ten dzwon? Jak rozumiem nie na kościele przy pl. Kościeleckich. Bo to była była ewangelicka fara, do roku 1945.
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Cesarzowa

Post autor: BYDZIAK 1958 »

Już nie wiem do końca, czy kolega wspominał o nie podawanie miejsca (kościoła). :oops:
Wspominając twoją młodość seth, miałem na myśli rejon, gdzie zamieszkiwałeś. I przy tym kościół.
Z tego co tu nie raz czytałem, przypuszczam, że mieszkałeś w rejonie Nakielskiej. :usta
Dziki_Koziol
brak
Posty: 107
Rejestracja: środa, 7 gru 2011, 22:12

Re: Cesarzowa

Post autor: Dziki_Koziol »

A dlaczego to taka tajemnica, gdzie wisi ten dzwonek? Ja np. nie pochodzę z Bydgoszczy, ale interesuję się historią miasta z którym dość mocno się związałem i chciałbym wiedzieć. :P
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Cesarzowa

Post autor: seth »

BYDZIAK 1958 pisze:Już nie wiem do końca, czy kolega wspominał o nie podawanie miejsca (kościoła). :oops:
Wspominając twoją młodość seth, miałem na myśli rejon, gdzie zamieszkiwałeś. I przy tym kościół.
Z tego co tu nie raz czytałem, przypuszczam, że mieszkałeś w rejonie Nakielskiej. :usta


:shock: No co Ty :shock: Taki piękny dzwon tam wisi :za a do tego jest to dar samej cesarzowej :1 Nie wiedziałem.
Oczywiście chodzi o obecny kościół Miłosierdzia przy Nakielskiej.
Nigdy nie byłem w tym kościele, jak i pewnie w wielu innych. Nie moja parafia :):)
Awatar użytkownika
BYDZIAK 1958
brak
Posty: 7172
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51

Re: Cesarzowa

Post autor: BYDZIAK 1958 »

Dziki_Koziol pisze:A dlaczego to taka tajemnica, gdzie wisi ten dzwonek? (...)


Pewnie dlatego, że są jeszcze tacy, którzy może chcieli by 'zrobić z tym porządek.' Oni nie wymarli wraz z tymi, co kazali rozwalić np. Wieżę Wolności, np. dlatego, że wcześniej się nazywała inaczej i zbudowali ją 'Niemcy'. Jeden z nich, gdy dostał 'trochę władzy', chyba jeszcze u schyłku PRL-u, wysłał ekipę ze szlifierkami na ul. Garbary. Stała tam piękna, stara pompa. Nie podobał mu się napis Bromberg i nakazał go usunąć. Po jakimś czasie i cała pompa zniknęła. (Jest utrwalona w pewnym materiale TVB., z lat 90-tych.) Obecnie mamy pewnego radnego, pana P. Pamiętam jakiś lokalny program w TVB, w którym była mowa o, chyba nie moralnych, nie etycznych, czy po prostu złych zwyczajach. Jedna z uczestniczek programu wspomniała przy tym przykładzie likwidację tuż po wojnie, cmentarza na Jagiellońskiej. A pan P. odpowiedział wtedy coś w tym rodzaju, że nic takiego, 'bo tam leżeli Niemcy'.
I dlatego może lepiej by było nie nagłaśniać ciekawostek o takich perełkach. Bo może znaleźć się ktoś, kto nie godząc się słuchać dźwięku niesłusznego dzwonu, cichaczem nakaże zeszlifować napisy, albo przetopić go, na poprawny i słuszny, nowy dzwon.

(Tak wyglądała historyczna pompa z czasów pruskich, z niestrawnym dla niektórych napisem.)
Załączniki
Bromberg.JPG
Bromberg.JPG (52.43 KiB) Przejrzano 7207 razy
Dziki_Koziol
brak
Posty: 107
Rejestracja: środa, 7 gru 2011, 22:12

Re: Cesarzowa

Post autor: Dziki_Koziol »

Przecież ewentualne zniszczenie tego dzwonu to niszczenie zabytków a to jest karalne. Ten wspomniany radny ma chyba jakieś problemy psychiczne.
ODPOWIEDZ