Atlas zwierząt

[AERO]

Niemieckie wydanie z 1939r. z kolorowymi zdjęciami. Zawierał 130 stron formatu A4. Okładki atlasu zniszczone. Jest w moim posiadaniu "od zawsze".

[night prowler]

Wunderbar

Prawdziwa perełka.

[AERO]

night prowler. Fajnie że się odezwałeś.

[night prowler]

Książki pisane frakturą to wielka rzadkość. Dziś już nikt takich nie drukuje. Szkoda, że nie zachowała się okładka. Wydawnictwo F.A. Brockhaus istnieje do dziś (od 1805 r.) i specjalizuje się w wydawaniu encyklopedii i leksykonów. Encyklopedia Brockhausa to taki niemiecki odpowiednik naszej "pewuenowskiej".

[Faust]

Przyjrzałem sie owemu atlasowi i nasunęła jedna rzecz.Myślę że zdjęcia do atlasu były osobno produkowane.Dlaczego na to wpadłem?Jak byłem dzieckiem dostałem od dziadka ze 100 zdjęc a w zasadzie obrazków na kredowym papierze z wizerunkiem różnych zwierząt.Kazde zdjęcie czy obrazek był opisany z tyłu dokładnie takim samym pismem jaki jest pokazany w atlasie.Sa tego samego formatu co w atlasie.Ja nie mam atlasu.Ale mam obrazki do dzisiaj:)

[night prowler]

Masz rację. Zdjęcia mają inną tonacje niż papier. Zaprezentuj je jeśli możesz.

[bunkier]

Widać że zdjęcia w atlasie są wklejane.

[AERO]

Tak. Zdjęcia są wklejane. Wykonane na kredowym papierze w różnych wymiarach ( max. w formacie A-5 ) i szczegółowo opisane na odwrocie.
Faust.
Jeśli masz podobne fotki (do tego w zał.) , to prawdopodobnie pochodzą one z takiego właśnie albumu.

[Mac]

Bo to jest taki album do zapelniania firmy Cigaretten Bilderdienst Hamburg-Bahrenfeld...jak teraz sa te albumy Panini.

Te fotki byly przy paczkach papierosow.

http://shop.ebay.de/i.html?_nkw=aus+wald+und+flur

Brockhaus to tylko drukowal.

[Faust]

Zgadza sie mam dokladnie te same obrazki:).Kazdy jest numerowany.Myślałem jednak ze były dodatkiem do czekolady.Niewazne.strzele pare fotek i zaprezentuje wkrótce:).Bo w sumie mam chyba ze 100 takich obrazków.