Powoli staje się tradycją, że jedną z lipcowych nocy spędzamy wraz z Robertem w drodze na zamek w Nowym Jasińcu, a następnie na podzamczu. Pogoda znów była piękna, towarzystwo spragnione wiedzy historycznej, a co więcej zostaliśmy powitani w Nowym Jasińcu przez "Pana na zamku" Poniżej garść zdjęć obrazujących, jak minęła nam trasa. Oczywiście zdjęcia nie są w stanie oddać klimatu (a także ciemności ). W przeciwieństwie do poprzedniego rajdu przez Puszczę Bydgoską tym razem ilość uczestników na trasie nie malała, a wzrastała. Towarzyszyło nam też polowanie. I niemalże tradycyjnie już przerażeni pasażerowie samochodów zaparkowanych głęboko w lesie
Załączniki
Co tu wybrać...?
zamek1.jpg (123.21 KiB) Przejrzano 5376 razy
Jeszcze dobrze nie zaczęli, a już odpoczynek...
zamek2.jpg (108.23 KiB) Przejrzano 5376 razy
Przyjedzie ktoś jeszcze czy nie...?
zamek3.jpg (121.3 KiB) Przejrzano 5376 razy
Komary dawały się we znaki...
zamek4.jpg (91.85 KiB) Przejrzano 5376 razy
Stawy to pozostałość po dawnym młynie, od którego zaczęła się historia Smukały
zamek5.jpg (127.11 KiB) Przejrzano 5376 razy
Opuszczamy miasto
zamek6.jpg (102.23 KiB) Przejrzano 5376 razy
Gdyby taki ruch panował zawsze na szosach...
zamek7.jpg (81.73 KiB) Przejrzano 5376 razy
Drogowcy pamiętali o budowie chodników na wiadukcie. Tylko jak do nich dojść...? Ręce opadają widząc takie marnotrawstwo i bezmyślność.
zamek8.jpg (119.86 KiB) Przejrzano 5376 razy
Tradycję trzeba podtrzymać! Ale coś się jednak zmieniło :)
Jeszcze jedna porcja zdjęć. Czekam na kolejne relacje. I mam nadzieję, że do zobaczenia na kolejnych rajdach. Za rok do Nowego Jasińca, ale i wcześniej na innych trasach z "Bunkrem"
Załączniki
To chyba linia NISKIEGO napięcia :D
zamek11.jpg (123.45 KiB) Przejrzano 5375 razy
W pewnym momencie rozpoczęliśmy niemalże górską wspinaczkę :)
zamek12.jpg (113.12 KiB) Przejrzano 5375 razy
TIRy na tory? Nie rowery na tory!
zamek13.jpg (92.41 KiB) Przejrzano 5375 razy
Koniec kostki, koniec jasności, wchodzimy w ciemny las :)
Dziękuję Wichurze za piękne zdjęcia i komentarz. Tak, było zacnie Bardzo się cieszę, że spotkaliśmy się po raz trzeci na nocnym rajdzie do krzyżackiej warowni w Nowym Jasińcu. Pogoda tradycyjnie dopisała - noc była ciepła, niebo gwiaździste, do tego okraszone warkoczem komety. Towarzysywo przednie - weterani dwóch poprzednich rajdów, jak i nowi uczestnicy Czegóż chcieć więcej ? Jeśli los pozwoli, to zapraszam już teraz na czwartą odsłonę. Oby w tym samym, a może liczniejszych gronie
Załączniki
Zamek 3.jpg (51.47 KiB) Przejrzano 5348 razy
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć
W imieniu stowarzyszenia dziękuję Robertowi Grochowskiemu za przewodnictwo, Arturowi Miernikowi za udostępnienie wstępu na teren zamku i noclegu oraz pozostałym uczestnikom wieczorno-nocnego marszu.