Sekrety Bydgoszczy

[krzysztof drozdowski]

W październiku ukaże się nakładem wyd. Księży Młyn kolejna publikacja Krzysztofa Halickiego. Będzie to książka o tajemniczych i zaskakujących historiach, które miały miejsce w Bydgoszczy w XX wieku. W związku z tym autor na fanpage swojej książki wrzuca co jakiś czas kolejne materiały, które w wersji rozszerzonej ukażą się w publikacji. Zapraszam do zaglądania zarówno na stronę jak i później do książki.

https://www.facebook.com/sekrety.bydgoszczy/

[bunkier]

Rozdział o czterech pancernych:
…W tej scenie „zagrał” bydgoski stateczek solarny „Słonecznik”… – chodzi o scenę z wysadzeniem wrót śluzy przez Gustlika. Przypomnę tylko że zdjęcia kręcono w 1968 roku, a pierwszy „Słonecznik” pojawił się na Brdzie w 2008 roku. Takich kwiatuszków można znaleźć więcej, prawie w każdym rozdziale tej książki. Ja rzuciłem ją w kąt, na szczęście kupiona na makulaturze, ale i tak to jest źle wydanych 8 złociszy

[Misia]

Jarek, bo to książka nie dla pasjonatów miasta i historii, ale dla tych co chcą sobie ciekawostki poczytać, a czy prawdziwe czy nie? To dla nich nic nie zmienia. Ot fajny prezent pod iglaste drzewko.
Pamiętaj, tunele do Berlina zawsze w cenie

[esina]

Nie polecam.

Większość informacji z Wikipedii wraz ze wszystkimi błędami które tam się znajdują.

[Misia]

Dziś za łatwo wydać książkę. Wystarczy kilka zdjęć z netu lub zbiór bzdur, chwytliwy tytulik i lecimy do wydawcy...

[Flor]

Może nie tak łatwo. Ktoś musi zapłacić za druk, dystrybucję etc. Łatwiej samemu wydać. Bez wydawcy. Sprzedawać przez internet tylko.

[bunkier]

Nawet na profilu fb gość ma mistrza w pisaniu bzdur