Zalew Koronowski i okolice

[Hrab]

Holownik łańcuchowy w wersji linowej.

[Hrab]

Nowy silnik od 2016 roku. Teraz jest cicho w okolicy.

[GrapHite]

Na wycieczce wokół Zalewu Koronowskiego mieliśmy okazję zobaczyć nowy sprzęt.

[Hrab]

A nową sławojkę widzieliście? Tu jeszcze stara, której zdjęcie w wątku przepadło.

[GrapHite]

Te sprawy wszyscy załatwiali przed wyjazdem

[Hrab]

Jest nowa!

[Hrab]

Zagadkowe pływające na wodzie siatki.

[GrapHite]

Te są chyba w "trybie wynurzenia".

[GrapHite]

Wychodek pewnie pod kluczem tylko dla "kierowcy" promu.

[Marcin B]

Na wycieczce wokół Zalewu Koronowskiego mieliśmy okazję zobaczyć nowy sprzęt.

Czy wie ktoś może co to dokładnie za silnik?. Ten poprzedni pochodził zdaje się od Ursusa.

[Hrab]

Tej wiosny prom w Wielonku wyszedł z wody i stanął na klocki, jak co 5 lat. Przeszedł badania grubości blachy kadłuba. Nie przeszła ich blaszana szalupa ratunkowa, więc w maju pojawi się pewnie nowa. Podobno szalupa jest tylko dla dzieciaków. Dorośli w razie kolizji z górą lodową dostaną kamizelki i będą skakać do wody.
Teraz prom jest piaskowany i malowany
Prom wyciągnięto na brzeg za pomocą wielkiego wojskowego Kraza załadowanego żwirem oraz potężnego ciągnika rolniczego z napędem na 4 koła. Wytacza się on z wody na świeżo ściętych pniach olchowych. Bale dostosowują się kształtem do podłoża i kadłuba. Użycie suchych bali sosnowych lub rur stalowych gwarantuje pogięcie kadłuba.
Podobnie nie zdają egzaminu wyciąganie promu dźwigiem jak i ciągnikiem gąsienicowym. Ten pierwszy zaryje się w miękkim gruncie lub naraża na kontakt z linią energetyczną, a ten drugi, użyty kiedyś, zniszczył cały utwardzony podjazd drogi.
Prom zacznie pracę od 1 maja jeśli malowanie i remont silnika przebiegną sprawnie.

Przywróciłem zdjęcie

[Igor]

Ktoś wie do czego służą te siatki?

[BYDZIAK 1958]

Ktoś wie do czego służą te siatki?

Chodzi ci o te?:

Zagadkowe pływające na wodzie siatki.

Kiedyś na Balatonie był podobny, wydzielony "siatkowy basen", z trochę innymi pływakami. Na zdjęciu Hraba 'basen' jest wynurzony, pewnie w celu czyszczenia i konserwacji.

[GrapHite]

Ktoś wie do czego służą te siatki?

Ja cały czas zastanawiam się czy Hrab dał to jako zagadkę czy po prostu pytał (o identyfikację).

Bydziak: mi to właśnie przypomina coś w rodzaju "brodzika" właśnie taki jak był dawno na Balatonie, osiatkowany wokół i nawet dno z siatki. Na zdjęciu powyżej wygląda na wyciągnięty nad powierzchnię może poprzez wypełnienie powietrzem pływaków. Na to że to kąpielisko wskazuje drabinka w środku. Widać też wysuszoną roślinność wodną na "rurkach".

[BYDZIAK 1958]

Ja, jako że mało znam Zalew Koronowski, (tylko trochę rejon Samociążka i Pieczysk), spytam ze zwykłej ciekawości, w którym miejscu działa ten 'zabytkowy basen'?

[Hrab]

Cypel półwyspu w Sokole Kuźnicy: https://www.google.pl/maps/@53.4082295, ... a=!3m1!1e3
Są tam dwa baseny pływające. Ten większy co 2 - 3 lata jest czyszczony z narośli glonów i małży i konserwowany. Mały jest w gorszym stanie i służy wyłącznie jako pomost wędkarki. Moje zdjęcie pokazuje podniesiony duży basen do wymiany desek i pływaków styropianowych, które miały ze 20 lat. Basen ma 1,6 m głębokości do siatki. Pod nim jest kilkunastometrowa głębia.
Podniesienie następuje jak w łodzi podwodnej - przez napełnienie powietrzem podwodnych pływaków z pomocą sprężarki.
Wymiar basenu jest klasyczny: 25 x 12,5 m.

[Hrab]

Zdjęcia basenów. Duży podniesiony i wypróżniony z pływaków styropianowych i desek. Żółta skrzynia to rozdzielnica sprężonego powietrza do komór wypornościowych. Sterowanie zaworami w tej skrzyni podczas pompowania powietrza do pływaków zapewnia równomierne wynurzenie basenu. Jakby to zrobić bezmyślnie, to można konstrukcję połamać lub wywrócić. Widać przewody powietrzne obrośnięte małżami. Tak zarasta też konstrukcja i siatka denna oraz boczne. Dlatego prowadzi się okresowe czyszczenie. Te komory - pływaki stalowe są podstawą pływalności. Są one w postaci grubej rury podzielonej na segmenty. Dodatkowe styropiany (na zdjęciach są akurat usunięte) to tylko wsparcie drewnianych pomostów przed uginaniem się i gwarancją niezatapialności na wypadek awarii.
Bez takich basenów w wielu miejscach na zalewie nie byłoby możliwości kąpieli z uwagi na bardzo strome podwodne skarpy. Ale to chyba jeden z ostatnich, jeśli nie ostatni.

[BYDZIAK 1958]

(...)
Widać przewody powietrzne obrośnięte małżami.
(...)

Lekko odejdę od tematu... Są smakosze, którzy z chęcią spożywają te nasze słodkowodne małże. Pewien mój znajomy wędkarz, gdy dojrzy małże, zabiera je do domu i ... raz nawet mnie poczęstował. Ale nie potrafiłem pojąć tego smaku, (wiem że w HP mamy temat kulinarny, ale na tą chwilę nie ma sensu go odszukiwać), mimo, że były gotowane z jakimiś przyprawami. Podobnie jest z rakami, które niektórzy uwielbiają, - mi jakoś nie podchodziły.

(Te siatki i instalacje 'obrośnięte małżami', skojarzyły mi się z profesjonalnymi hodowlami, gdzieś tam daleko w świecie.)

[GrapHite]

Ja jednak wolę małże jako "sygnalizator" zanieczyszczonej wody - tak je wykorzystywać to ja rozumiem (ujęcia wody w Warszawie).

[Igor]

Dzięki Hrab za obszerne wyjaśnienie