Artura Grottgera
Re: Artura Grottgera
Smutna wiadomość:
dziś na ulicy Grottgera zginął człowiek.
Pracownik na budowie spadł z wysokości 3 piętra.
dziś na ulicy Grottgera zginął człowiek.
Pracownik na budowie spadł z wysokości 3 piętra.
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
^^^ Ja słyszałem, że to było wczoraj... 
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
BYDZIAK 1958 pisze:(...)
do niemal połowy lat siedemdziesiątych XXw., przemykały potoki samochodów, w tym ciężarowych, z kierunku Focha do Kr. Jadwigi. (I odwrotnie) Teraz jest to trudno sobie wyobrazić.
(...)
Natrafiłem na zdjęcie krajana pokazujące sznur samochodów tą uliczką, w czasie gdy stanowiła objazd. (z czasu budowy linii tramwajowej do Rycerskiej)
- Załączniki
-
- krajan.JPG (81.21 KiB) Przejrzano 6810 razy
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
"NH" staje się punktem orientacyjnym, widzianym z daleka. Teraz wiadomo będzie prawie zawsze, gdzie jest ulica Grottgera.
- Załączniki
-
- G NH.JPG (74.42 KiB) Przejrzano 6767 razy
- Ewing
- Admin

- Posty: 6014
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
- Kontakt:
Re: Artura Grottgera
I jak ma się ten moloch do okolicznej zabudowy? Za przeproszeniem wygląda jak kupa zrobiona na środku trawnika 
Re: Artura Grottgera
Bydgoszczy brakuję ładnych wysokich budynków. Mi się podoba 
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
- Ewing
- Admin

- Posty: 6014
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
- Kontakt:
Re: Artura Grottgera
Może i brakuje ale to na pewno nie jest miejsce na takie budynki.
Re: Artura Grottgera
Mi nawet miejsce pasuje.
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
Nie ma już tych małych domków. 'Klimat ulicy' jest już całkiem inny. Czy w miejscu po nich będzie jakiś np. skwer, czy coś tam powstanie?
- Załączniki
-
- 1930.JPG (87.14 KiB) Przejrzano 6300 razy
Re: Artura Grottgera
Czy to zdjęcie jest stare, czy staro wygląda? 
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
Tych domów już dawno nie ma, a więc jest stare. Jest również i postarzone. 
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
4 zdjęcia od mojego kolegi Kolinsa. To jeden z budynków pokazanych wyżej, po pożarze, przed rozbiórką. Na uwagę zasługują łukowe, chyba coraz mniej spotykane, kanały komina.
- Załączniki
-
- K G 1.JPG (68.46 KiB) Przejrzano 6196 razy
-
- K G 2.JPG (150.56 KiB) Przejrzano 6196 razy
-
- K G 3.JPG (40.95 KiB) Przejrzano 6196 razy
-
- K G 4.JPG (93.1 KiB) Przejrzano 6196 razy
Re: Artura Grottgera
Szkoda tej zabudowy i tego konkretnego budyneczku. Pisaliśmy już kiedyś o nim w innym wątku. Podobno miał ciekawy epizod historyczny . Miał , ale przeszkadzał podobnie jak dom śluzowego.
Oczywiście normą w naszym mieście jest to, że jak dany obiekt komuś przeszkadza , to się go podpala ! ...i co charakterystyczne dla bydgoskich pożarów, podpala się strychy. Tak jest bezpieczniej i skuteczniej .
Może nie będzie tam nic ciekawego , ale architekt nie mógł pozwolić , by takie " rudery " stały w pobliżu "Szklanego domu " !
Oczywiście normą w naszym mieście jest to, że jak dany obiekt komuś przeszkadza , to się go podpala ! ...i co charakterystyczne dla bydgoskich pożarów, podpala się strychy. Tak jest bezpieczniej i skuteczniej .
Czy w miejscu po nich będzie jakiś np. skwer, czy coś tam powstanie?
Może nie będzie tam nic ciekawego , ale architekt nie mógł pozwolić , by takie " rudery " stały w pobliżu "Szklanego domu " !
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
^^^ Możliwe, że 'ktoś ważny' uznał, te domki nawet jak by były wyremontowane, 'szpeciły by' nowy wygląd miejsca. Ale zanim zmieni się ten 'decydent' na człeka o innym guście, poczuciu estetyki, czy zakodowanych schematach w czasie studiowania architektury, budynków już dawno nie będzie... i ewentualnej dyskusji.
Re: Artura Grottgera
Artura Grottgera 4. Dzisiejszy Nordic Haven. W tym miejscu była baza sprzętowo-transportowa, oraz miejsce postoju jednostek pływających. Nazwa się zmieniała, ale zawsze była to ta sama firma. W kolejności: Okręgowy Zarząd Wodny, Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego i Zakład Budżetowy Budownictwa Wodnego. Dyrekcja mieściła się przy ulicy Marcinkowskiego.
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
^^^ Gdzieś tu na forum, pisaliśmy o tym jakiś czas temu.
Dla formalności, przypomnienie widoku 'zatłoczonej' przystani.
(Końcówka lat osiemdziesiątych.)
Dla formalności, przypomnienie widoku 'zatłoczonej' przystani.
(Końcówka lat osiemdziesiątych.)
- Załączniki
-
- G statki.JPG (30.57 KiB) Przejrzano 6071 razy
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
" Clara Dux wraca do domu"
I wszystko jasne...
I wszystko jasne...
- Załączniki
-
- C D G.JPG (69.85 KiB) Przejrzano 5682 razy
Re: Artura Grottgera
Dzieci ładnie pozują do zdjęcia 
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Artura Grottgera
Ostatnia fotka – magiczne miejsce, w którym wystarczy zrobić kilka kroków, żeby się przenieść w czasie o sto kilkadziesiąt lat.