Coś zniknęło... Sam tęcza przy ul. Ugory

Zagadki które zostały rozwiązane.

Moderator: krajan

Stanislaw
brak
Posty: 713
Rejestracja: niedziela, 25 lis 2012, 11:27

Coś zniknęło... Sam tęcza przy ul. Ugory

Post autor: Stanislaw »

Coś zniknęło... Właśnie, co?....
Załączniki
IMG_3401.JPG
IMG_3401.JPG (183.82 KiB) Przejrzano 4790 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Coś zniknęło...

Post autor: bunkier »

Pamiątka po PRLu.
Stanislaw
brak
Posty: 713
Rejestracja: niedziela, 25 lis 2012, 11:27

Re: Coś zniknęło...

Post autor: Stanislaw »

Ten obiekt jeszcze stoi. Ale czegoś brakuje....
jarek
brak
Posty: 43
Rejestracja: sobota, 30 paź 2010, 18:55

Re: Coś zniknęło...

Post autor: jarek »

Tęcza :)
Stanislaw
brak
Posty: 713
Rejestracja: niedziela, 25 lis 2012, 11:27

Re: Coś zniknęło...

Post autor: Stanislaw »

Zniknęła nazwa: Tęcza Spółdzielczy Dom Handlowy. Pod koniec lat 70-tych kupiłem tam płaszcz zimowy, potem były tam dywany, a teraz jest sklep market.
Załączniki
xxx.jpg
xxx.jpg (157.75 KiB) Przejrzano 4773 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Coś zniknęło...

Post autor: bunkier »

Przecież napisałem, zniknęła pamiątka PRLu czyli neon :D
Wspominaliśmy o nim w wątku o neonach viewtopic.php?f=9&t=1962&start=40
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Coś zniknęło...

Post autor: seth »

Kiedy zdemontowano ten napis ? Chyba dawno. Obecnie jak i wcześniej placówka należy do sieci handlowej Bydgoskiej Spółdzielni Spożywców i nosi zaszczytny numer S-1.
Awatar użytkownika
kita
BSMZ Bunkier
Posty: 725
Rejestracja: sobota, 28 mar 2009, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Coś zniknęło...

Post autor: kita »

po wejściu do środka \dalej czuć tam PRL, zimno dla oczu jest w tym sklepie
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Coś zniknęło...

Post autor: seth »

kita pisze:po wejściu do środka \dalej czuć tam PRL, zimno dla oczu jest w tym sklepie



Zaraz tam klimat :):) Popierajmy bydgoski handel :!: A że obsługa i wystrój raczej z lat 90-tych niż z przysłowiowego Kauflanda, należy położyć na karb zmian ustrojowych które szeroką ręką otworzyły nasz rynek obcemu kapitałowi. On to, ten kapitał znaczy, ma lepsze preferencje, ulgi i lokalizacje niż rodzimy rynek usług. Większe pieniądze i nowoczesny sznyt zwykle oszukują potencjalnego klienta, którego świadomość ograniczona jest ceną i wystrojem.
Mało kto wie że wielkie sieci handlowe z poza Polski, chętnie wykazują straty jakie nieustannie ponoszą, oraz mają większe ulgi chociażby na akcyzach, niż rodzime placówki handlowe. Diabeł tkwi w szczegółach. Większe doświadczenie zachodnich handlowców w penetracji nowego rynku, zwykle niesie za sobą całkowite zwycięstwo. Cierpią na tym nie tylko takie sieci jak BSS, ale niszczy się handel rodzinny. Sklepy zakładane przez Polaków nie mają szans w walce z zachodnią siecią. Widać to np. na Okolu, Wilczaku, Szwederowie czy w starym Fordonie.
Trochę dziwi postawa bydgoskich handlowców vide Sowa, który lekką ręką wynajmuje nowo budowany obiekt przy Mostowej, portugalskiej sieci Jeronimo Martins. Liczy się kasa, a nie sentymenty.
wlodi
brak
Posty: 188
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 16:14
Lokalizacja: Bydgoszcz Leśne

Re: Coś zniknęło...

Post autor: wlodi »

Jeśli ktoś ma ochotę poczuć się jak w PRL to zapraszam na oś. Leśne do warzywniaka na Sułkowskiego. Wystrój wnętrza nie zmienił sie przez ostatnie 20 lat.
Awatar użytkownika
kita
BSMZ Bunkier
Posty: 725
Rejestracja: sobota, 28 mar 2009, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Coś zniknęło...

Post autor: kita »

seth pisze:Większe doświadczenie zachodnich handlowców w penetracji nowego rynku, zwykle niesie za sobą całkowite zwycięstwo. Cierpią na tym nie tylko takie sieci jak BSS, ale niszczy się handel rodzinny. Sklepy zakładane przez Polaków nie mają szans w walce z zachodnią siecią. Widać to np. na Okolu, Wilczaku, Szwederowie czy w starym Fordonie.


Nie mogę się z tym zgodzić, większe doświadczenie może i mają lecz czy w działaniach na większą skalę BSS zawsze mi się kojarzyło że ich sklepy stały wszędzie był do nich dostęp praktycznie zawsze. Duże sieci handlowe faktycznie przyciągają niższymi cenami lecz ów sklepów zawsze jest mniej niż choć by BSS parę lat temu. Tak Seth tutaj doświadczenie ich się naprawdę przydało i kapitał powstało w ostatnim czasie więcej Biedronek czy w centrum Fresh sklepów lecz zauważmy ze są to sklepy mniejsze od wielkich dyskontów a jest ich sporo więcej i dostęp do nich jest łatwiejszy bo są bliżej. Wrócę jeszcze do doświadczenia to zarząd BSS powinien Je nabyć parędziesiąt lat temu by przetrwać i walczyć z sieciówkami tutaj masz przykład sieci sklepów Polo Market która jest marką Polską i na rynku radzi sobie coraz lepiej rozbudowując się mi. na Szwederowie gdzie jest ich sklep rodzimy.
Zarządzanie, zarządzanie i jeszcze raz zarządzanie to klucz do sukcesu jeżeli zmienia się rynek zmienia się dostępność na świat co miało miejsce na początku lat 9-dziesiątych w Polsce to należy zmienić system zarządzania a nie tkwić w tym co się sprawdzało gdzie dostępność produktowa była minimalna.
Bez winy nie są tutaj również Kustosze naszego miasta którzy z kadencji na kadencję prześcigali się w wydawaniu kolejnych pozwoleń na budowę i handel w ów marketach.
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Coś zniknęło...

Post autor: seth »

kita pisze:Bez winy nie są tutaj również Kustosze naszego miasta którzy z kadencji na kadencję prześcigali się w wydawaniu kolejnych pozwoleń na budowę i handel w ów marketach.



Tu mogę się z Tobą zgodzić. Co do Polo Marketu to trochę inna historia. Zapomniałeś chyba że BSS to spółdzielnia a tam zasady zarządzania są jeszcze sprzed wojny.
Dla tych co mogą nie kojarzyć historia "Społem" zaczyna się w roku 1933. Po 45 trafny pomysł zepsuli komuniści.
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Coś zniknęło...

Post autor: bunkier »

W czasach kiedy byłem młody i głupi pamiętam jak starsi ludzie mówili np.: „ idź do spółdzielni, kup mleko, chleb i osiem bułek” Wtedy słowo „spółdzielnia” kojarzyło mi się jedynie ze spółdzielnią mieszkaniową :D gdyż po nabiał i pieczywo chodziło się do Super Samu. Często pomijało się słowo Super, mówiło się: „idź do samu”.
Awatar użytkownika
seth
brak
Posty: 2097
Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53

Re: Coś zniknęło...

Post autor: seth »

A ja pamiętam jak w placówce S-87 ulokowanym w dawnym sklepie Żyda o nazwisku Giełda, róg Nakielskiej i Doliny ( przed wojną Malborskiej) ludzie próbowali ketchup. Dziwili się przy tym jaki to zmyślny sos do wszystkiego.
Ale to moje wspomnienie jest jakby od czapy. Może trzeba założyć osobny wątek o tym bss-sie Społem ??? Musiałbym poszukać co tam mam w temacie.
Awatar użytkownika
salamon
brak
Posty: 1078
Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00

Re: Coś zniknęło...

Post autor: salamon »

Do samu ganiali mnie starzy. Dziadek zawsze mówił, że ma iść "do składu" :):)
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON
ODPOWIEDZ