Otóż w swoich papierach znalazłem ciekawostkę - kartę grobu wojennego żołnierzy niemieckich pochowanych na cmentarzu ewangelickim w miejscowości Hamer, gromada Sokole Kuźnica. Mapka jak i karta raczej na pewno pochodzą z okresu przed powstaniem Zalewu. Na mapce jest np. zaznaczony dawny młyn Hamer.
Zalew Koronowski i okolice
Re: Zalew Koronowski i okolice
W którymś z wątków była mowa o cmentarzu ewangelickim w okolicach Sokole Kuźnica.
Otóż w swoich papierach znalazłem ciekawostkę - kartę grobu wojennego żołnierzy niemieckich pochowanych na cmentarzu ewangelickim w miejscowości Hamer, gromada Sokole Kuźnica. Mapka jak i karta raczej na pewno pochodzą z okresu przed powstaniem Zalewu. Na mapce jest np. zaznaczony dawny młyn Hamer.

Otóż w swoich papierach znalazłem ciekawostkę - kartę grobu wojennego żołnierzy niemieckich pochowanych na cmentarzu ewangelickim w miejscowości Hamer, gromada Sokole Kuźnica. Mapka jak i karta raczej na pewno pochodzą z okresu przed powstaniem Zalewu. Na mapce jest np. zaznaczony dawny młyn Hamer.
Situation Normal All F....... Up
Re: Zalew Koronowski i okolice
Na temat kamiennego kręgu w okolicy żelaznego mostu w 2007 roku (nr 34) w Tygodniku Tucholskim ukazał sią artykuł Piotra Paterskiego, w którym przedstawiono podejrzenie, że krąg nie jest autentyczny i został zbudowany z inicjatywy starosty tucholskiego na przełomie XIX i XX wieku:
http://www.archiwum.tygodnik.pl/?o=art&n=2440
http://www.archiwum.tygodnik.pl/?o=art&n=2440
Bardzo możliwe, że jedyny w powiecie tucholskim kamienny krąg odkryty dwa lata temu nad Zalewem Koronowskim w okolicach Pruszcza nie jest autentycznym obiektem z początku naszej ery, lecz z przełomu XIX i XX wieku – przyznaje profesor Tadeusz Grabarczyk z Uniwersytetu Łódzkiego. – Powstanie kręgu mogło być związane z działalnością na tym terenie ówczesnego starosty tucholskiego. Ten mógł sobie po prostu zafundować taki krąg – dodaje naukowiec.
Na charakterystycznie ułożone (tak jak w przypadku powszechnie znanych kamiennych kręgów) wielkie głazy dwa lata temu uwagę zwrócił Józef Łasicki z Gostycyna. Zgłosił to historykowi Markowi Sassowi, który postanowił nawiązać kontakt z Elżbietą Dygasiewicz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Ta odwiedziła tajemnicze miejsce 7 listopada 2005 roku. Po wstępnych oględzinach obiecała zorganizowanie badań archeologicznych, by zweryfikować odkrycie. Kilka miesięcy później (luty 2006) Marek Sass i Marek Świtała dokonali wstępnych pomiarów kręgu (opublikowali je wraz z rysunkiem schematycznym w II części „Dziejów Gostycyna”).
Zakładano wtedy, że może to być niebywałe odkrycie. Oznaczałoby to, że mamy w naszym powiecie autentyczny krąg kamienny z początku naszej ery.
Dla sprawdzenia tej tezy postanowiono jednak przeprowadzić fachowe badania. Te nastąpiły w ubiegłym tygodniu. Zajął się nimi specjalista w tej dziedzinie, prof. Tadeusz Grabarczyk z Uniwersytetu Łódzkiego (Grabarczyk to kierownik Zakładu Archeologii Pomorza, szef misji archeologicznej przy kręgach w Odrach).
W ostatni czwartek wspólnie z Markiem Sassem i Markiem Świtałą udaliśmy się nad zalew, by zapoznać się z wynikami przeprowadzanych od poniedziałku prac. A te były zaskakujące. Okazuje się bowiem, że tamtejszy krąg może być obiektem stworzonym stosunkowo niedawno na podobieństwo tych autentycznych.
– Obiekt pochodzi najprawdopodobniej z przełomu XIX i XX wieku – takimi słowami przywitał nas prof. Grabarczyk. Ta informacja wyjaśnia wiele, gdyż autentyczne obiekty powstawały w pierwszych wiekach naszej ery. Profesor zapewnił jednocześnie, że tematu Pruszcza nie zostawia i sprawdzi dokładnie pochodzenie kręgu. Zdecydował się przeprowadzić szczegółowe badania archeologiczne latem przyszłego roku.
– Znaleźliśmy kamienny krąg, który z definicji jest kołem otoczonym dużymi głazami, jednak najprawdopodobniej nie pochodzi z okresu, w którym takowe na Pomorzu powstawały, czyli od I do III wieku naszej ery. Opcja robocza, ustalona z fachowcami, to właśnie wspomniany przeze mnie okres przełomu XIX i XX wieku. Powstanie kręgu mogło być związane z działalnością na tym terenie ówczesnego starosty tucholskiego. Ten mógł sobie po prostu zafundować taki krąg, bazując na publikacjach w literaturze niemieckiej, w której ukazywały się informacje m.in o kręgach w Odrach – wyjaśnia Tygodnikowi Tadeusz Grabarczyk. Jak mówi, ułożone głazy mogłyby być pamiątką lub nawet zegarem słonecznym.
Głównym elementem, który wskazuje na to, że kręgi raczej nie pochodzą z początku ery, jest konstrukcja obiektu. Po pierwsze, głazy w tych starszych obiektach zawsze były łączone wieńcem drobnych kamieni. W przypadku Pruszcza tego brakuje. Archeolog zwrócił także uwagę na pokrycie porostami, które nie pochodzą z tak odległych okresów. To nie wszystko.
Jeśli mamy do czynienia z kręgami z początku ery, to jest ich w okolicy więcej. Nigdy nie ma takiej sytuacji, że występuje tylko jeden krąg, a tu tak jest. Jednak nie zapomnimy o kręgach w Pruszczu. Latem przyszłego roku na pewno wykonamy badania. Wówczas dowiemy się, czy nasza hipoteza okaże się prawidłowa. Zawsze pozostaje możliwość, że obiekt pochodzi jednak z innego okresu – kończy jeszcze raz prof. Grabarczyk.
–--------------------------
Przeznaczenie kamiennym kręgów. Wyjaśnia prof. Tadeusz Grabarczyk.
„Podstawowa, a wręcz jedyna hipoteza mówi o tym, że związane były z poszczególnymi rodami. Podejrzewa się, że kręgi były miejscami spotkań rodzinnych. Na nich mogły zapadać wszystkie najważniejsze decyzje dla danego plemienia. Znajdowane przy obiektach przedmioty mogą wskazywać, że odbywały się przy nich praktyki kultowe. Jednak nie mamy w tym przypadku wystarczającej wiedzy. Nie służyły na pewno do pochówku zmarłych”.
Re: Zalew Koronowski i okolice
Zabytek kultury sanitarnej. Sławojka przy przeprawie promowej.


Re: Zalew Koronowski i okolice
To miejsce,pewnie większość zna...
Aż żal pomniejszać te fotki,tyle detali ginie przy tym....
Gdyby na forum znalazł się ktoś,kto miał przyjemność w latach 80-90,kłaść "pałę" przy tej miejscówce,bądż biwakować na podejściu do przeprawy...
,z ramienia 16 ŚŻDH,przede wszystkim załogantów "mariusza",proszę o kontakt...







Aż żal pomniejszać te fotki,tyle detali ginie przy tym....
Gdyby na forum znalazł się ktoś,kto miał przyjemność w latach 80-90,kłaść "pałę" przy tej miejscówce,bądż biwakować na podejściu do przeprawy...
Ostatnio zmieniony środa, 2 sty 2013, 22:23 przez Ewing, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: nie używaj przycisku img wstawiając w ten sposób fotki !!!
Powód: nie używaj przycisku img wstawiając w ten sposób fotki !!!
Pozdrawiam,Borys:-)
Re: Zalew Koronowski i okolice
dlaczego dajesz miniaturki?
To proste zrobić to tak:
1.

2.

ps. moje gg 4853664, a e-mail: warlinski@wp.pl napisz, a wytłumaczę jak to zrobić dwoma kliknięciami
To proste zrobić to tak:
1.

2.

ps. moje gg 4853664, a e-mail: warlinski@wp.pl napisz, a wytłumaczę jak to zrobić dwoma kliknięciami
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Re: Zalew Koronowski i okolice
Może kogoś zainteresuje co kryje się na dnie Zalewu:
http://www.youtube.com/watch?v=dkMAIIcNT90
http://www.youtube.com/watch?v=dkMAIIcNT90
Re: Zalew Koronowski i okolice
Opracowanie oceniające zagrożenie Bydgoszczy powodzią :
http://www.bip.um.bydgoszcz.pl/binary/O ... -35624.pdf
w tym zagrożenie przez zniszczenie tamy w Pieczyskach:
Mieszanina wody i błota z obszaru 1560 ha, zniszczy miasto Koronowo oraz elektrownie wodne w Samociążku, Tryszczynie i Smukale.
Do Bydgoszczy katastrofalna fala powodziowa dotrze po około 2 godz, a do centrum miasta po upływie następnych 2 godz. Kulminacyjna fala o wysokości 6,5 - 7,5 m ponad linię brzegową rzeki i średniej prędkości około 5,5 m/sek,spowoduje zatopienie terenu miasta o szerokości od 700 do 1500 m i powierzchni 3600ha, zamieszkałych przez około 100 tys. ludzi, zniszczenie wszystkich przepraw przez rzekę, jazów na Wyspie Młyńskiej i w Czersku Polskim, śluzy nr 2, w Czersku Polskim i śluzy nr 1 w Brdyujściu oraz kilkaset mniejszych i większych zakładów pracy.
Na lewobrzeżnej części miasta wody rzeki Brdy osiągną ulice: Palmową, Okrężną, Piaski, Sperów, Kąpielową, Żeglarską, Dworcową, Piotra Skargi, Moniuszki, Karłowicza, Swarzewską, Startową, Inwalidów, dworzec kolejowyBydgoszcz Wschód oraz ul. Pod Wiaduktem, Kapliczną, Witebską, Wyszogrodzką, Nad Wisłą, Promenadę i Rybaki.
Z prawej strony rzeki zatopiony zostanie obszar do ulic: Opławiec, Siedleckiej, Byszewskiej, Śląskiej, Ronda Grunwaldzkiego, Poznańskiej, Wały Jagiellońskie i Toruńskiej. Zagrożone zatopieniem będzie osiedle Łęgnowo-Wieś.
Zniszczone zostanie ujęcie wody „Czyżkówko”, wszystkie przeprawy mostowe i budowle hydrotechniczne od śluzy po tor regatowy. Podtopiona zostanie skarpa pola odkładczego popiołów z elektrociepłowni przy ul. Toruńskiej (na wysokości Zakładów Przemysłu Gumowego „STOMIL”).
Można jeszcze się przeprowadzić gdzieś wyżej.
http://www.bip.um.bydgoszcz.pl/binary/O ... -35624.pdf
w tym zagrożenie przez zniszczenie tamy w Pieczyskach:
Mieszanina wody i błota z obszaru 1560 ha, zniszczy miasto Koronowo oraz elektrownie wodne w Samociążku, Tryszczynie i Smukale.
Do Bydgoszczy katastrofalna fala powodziowa dotrze po około 2 godz, a do centrum miasta po upływie następnych 2 godz. Kulminacyjna fala o wysokości 6,5 - 7,5 m ponad linię brzegową rzeki i średniej prędkości około 5,5 m/sek,spowoduje zatopienie terenu miasta o szerokości od 700 do 1500 m i powierzchni 3600ha, zamieszkałych przez około 100 tys. ludzi, zniszczenie wszystkich przepraw przez rzekę, jazów na Wyspie Młyńskiej i w Czersku Polskim, śluzy nr 2, w Czersku Polskim i śluzy nr 1 w Brdyujściu oraz kilkaset mniejszych i większych zakładów pracy.
Na lewobrzeżnej części miasta wody rzeki Brdy osiągną ulice: Palmową, Okrężną, Piaski, Sperów, Kąpielową, Żeglarską, Dworcową, Piotra Skargi, Moniuszki, Karłowicza, Swarzewską, Startową, Inwalidów, dworzec kolejowyBydgoszcz Wschód oraz ul. Pod Wiaduktem, Kapliczną, Witebską, Wyszogrodzką, Nad Wisłą, Promenadę i Rybaki.
Z prawej strony rzeki zatopiony zostanie obszar do ulic: Opławiec, Siedleckiej, Byszewskiej, Śląskiej, Ronda Grunwaldzkiego, Poznańskiej, Wały Jagiellońskie i Toruńskiej. Zagrożone zatopieniem będzie osiedle Łęgnowo-Wieś.
Zniszczone zostanie ujęcie wody „Czyżkówko”, wszystkie przeprawy mostowe i budowle hydrotechniczne od śluzy po tor regatowy. Podtopiona zostanie skarpa pola odkładczego popiołów z elektrociepłowni przy ul. Toruńskiej (na wysokości Zakładów Przemysłu Gumowego „STOMIL”).
Można jeszcze się przeprowadzić gdzieś wyżej.
Re: Zalew Koronowski i okolice
Od długiego czasu zastanawiała mnie nazwa głównej ulicy na Pieczyskach - ul. Warszawskich.
Dzisiaj odkryłem co ona oznacza. Otóż nazwa upamiętnia skazanych i straconych przez Niemców w 1943 roku Mariannę, Józefa i Bolesława Warszawskich. Na tym terenie w czasie okupacji owa rodzina ukrywała Rosjan. Niemcy dokonali serii aresztowań i ostatecznie wyrokiem sądu życie straciła powyższa trójka rodzeństwa. Władze Koronowa uszanowały pamięć rodziny przez nadanie nazwy ulicy ich nazwiskiem a także odsłonięciem w 2004 roku pamiątkowej tablicy na terenie Klubu Żeglarskiego "PASAT". Nie mogę skojarzyć, gdzie ten klub się znajduję, być może zmienił nazwę. Czy ktoś wie więcej na ten temat? Może ktoś posiada zdjęcie tej tablicy?
Dzisiaj odkryłem co ona oznacza. Otóż nazwa upamiętnia skazanych i straconych przez Niemców w 1943 roku Mariannę, Józefa i Bolesława Warszawskich. Na tym terenie w czasie okupacji owa rodzina ukrywała Rosjan. Niemcy dokonali serii aresztowań i ostatecznie wyrokiem sądu życie straciła powyższa trójka rodzeństwa. Władze Koronowa uszanowały pamięć rodziny przez nadanie nazwy ulicy ich nazwiskiem a także odsłonięciem w 2004 roku pamiątkowej tablicy na terenie Klubu Żeglarskiego "PASAT". Nie mogę skojarzyć, gdzie ten klub się znajduję, być może zmienił nazwę. Czy ktoś wie więcej na ten temat? Może ktoś posiada zdjęcie tej tablicy?
Re: Zalew Koronowski i okolice
Witajcie,
Po kolejnym lecie,okresie urlopowym,i częstej bytności nad zalewem,chciałbym zwrócić uwagę na to,co postępuje nieustannie...
Kiedy ,za dzieciaka,harcerza,przemierzaliśmy zalew,od Pieczysk,aż po górną Zamrzenicę,co kawałek,można było,co kilkaset metrów przycumować,spędzić popołudnie,noc,a przy tym zażyć kąpieli... Dziś,nasz zalew zmienił się diametralnie... Zarasta,na potęgę... Miejcie świadomość,że za 5 lat,nie będziecie mieli możliwości zatrzymać się gdziekolwiek...
Ja rozumiem,że obszary chronione,że "unia" wymaga...,ale na chłopski rozum,czego??? Zabagnienia koryta brdy? Ja rozumiem,że kondycja zalewu,jest wrzodem na dupsku gminy Koronowo,ale ,czy włodarze naszego miasta masturbują się tylko na hasło BITCITY...??? Może powinniśmy zwrócić uwagę włodarzy ,na to,czego nie chcą widzieć...? Bo przecież to problem tylko sezonowy....?
No taaaak... Większy rozgłos,bo na całą Polskę(tak,mieszkałem w Krakowie...),znalazły hity o nowej przeprawie,i dróżce dla pieszych,która po wyprostowaniu,oddała 70 % materiałów...
Proponuję, dla władz bsmz,choć to ,nie jest w gwstii zainteresowania na dzień dzisiejszy,by używając swoich kontaktów,koneksji,próbowali wpłynąć na włodarzy miasta,zwrócić i uwagę na problem...
Nie liczą się tylko bydgoskie mosty,ale Bydgoszcz,a z gnijącym ściekiem,płynącyn korytem brdy,z góry...,mamy przechlapane...
Ratujcie Zalew...
Po kolejnym lecie,okresie urlopowym,i częstej bytności nad zalewem,chciałbym zwrócić uwagę na to,co postępuje nieustannie...
Kiedy ,za dzieciaka,harcerza,przemierzaliśmy zalew,od Pieczysk,aż po górną Zamrzenicę,co kawałek,można było,co kilkaset metrów przycumować,spędzić popołudnie,noc,a przy tym zażyć kąpieli... Dziś,nasz zalew zmienił się diametralnie... Zarasta,na potęgę... Miejcie świadomość,że za 5 lat,nie będziecie mieli możliwości zatrzymać się gdziekolwiek...
Ja rozumiem,że obszary chronione,że "unia" wymaga...,ale na chłopski rozum,czego??? Zabagnienia koryta brdy? Ja rozumiem,że kondycja zalewu,jest wrzodem na dupsku gminy Koronowo,ale ,czy włodarze naszego miasta masturbują się tylko na hasło BITCITY...??? Może powinniśmy zwrócić uwagę włodarzy ,na to,czego nie chcą widzieć...? Bo przecież to problem tylko sezonowy....?
No taaaak... Większy rozgłos,bo na całą Polskę(tak,mieszkałem w Krakowie...),znalazły hity o nowej przeprawie,i dróżce dla pieszych,która po wyprostowaniu,oddała 70 % materiałów...
Proponuję, dla władz bsmz,choć to ,nie jest w gwstii zainteresowania na dzień dzisiejszy,by używając swoich kontaktów,koneksji,próbowali wpłynąć na włodarzy miasta,zwrócić i uwagę na problem...
Nie liczą się tylko bydgoskie mosty,ale Bydgoszcz,a z gnijącym ściekiem,płynącyn korytem brdy,z góry...,mamy przechlapane...
Ratujcie Zalew...
Pozdrawiam,Borys:-)
Re: Zalew Koronowski i okolice
borys_p pisze:Witajcie,
Po kolejnym lecie,okresie urlopowym,i częstej bytności nad zalewem,chciałbym zwrócić uwagę na to,co postępuje nieustannie...
Kiedy ,za dzieciaka,harcerza,przemierzaliśmy zalew,od Pieczysk,aż po górną Zamrzenicę,co kawałek,można było,co kilkaset metrów przycumować,spędzić popołudnie,noc,a przy tym zażyć kąpieli... Dziś,nasz zalew zmienił się diametralnie... Zarasta,na potęgę...
Borys ma zupełną rację.
Zalew K to prawie moje podwórko.
Miejsca gdzie za dzieciaka chodziłem się kąpać, oraz
nauczyłem się pływać są dzisiaj zupełnie nie dostępne.
Problemem jest również znalezienie ustronnego miejsca, w miarę
czystego na wypad z rodzinką.
Z racji tego, że jak wyżej napisałem Zalew to prawie moje podwórko to
na razie jakoś jeszcze daję radę poszukać fajne miejsce.
Nie jest jednak łatwo - a będzie jeszcze gorzej.
PzDr.
Re: Zalew Koronowski i okolice
Prom ogacony na zimę.
- Załączniki
-
- Prom zimą.jpg (184.36 KiB) Przejrzano 16325 razy
-
- 2.jpg (191.63 KiB) Przejrzano 16325 razy
Re: Zalew Koronowski i okolice
Najpiękniejsze czasy to te, gdy trzeba było machać „korblą” żeby się dostać na drugi brzeg.
Gdy konieczna była przeprawa po godzinach, to „za drobną opłatą” załoga zostawiała „kluczyk” (korbę) w umówionym miejscu.
„Gmoch” chyba już na emeryturze?
Gdy konieczna była przeprawa po godzinach, to „za drobną opłatą” załoga zostawiała „kluczyk” (korbę) w umówionym miejscu.
„Gmoch” chyba już na emeryturze?
- BYDZIAK 1958
- brak
- Posty: 7172
- Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Re: Zalew Koronowski i okolice
^^^ Nie miałem nigdy okazji nawet popatrzyć na ten prom. Piszecie, że zalew zarasta...
Brak dbałości 'władz' o zalew, być może wynika również z braku indywidualnych emocji tych osób do tego miejsca. Może tam nigdy nie byli... Widzę to na własnym przykładzie. Bardziej żal mi jest wartościowych miejsc które znam, niż tych których nie widziałem.
Ale 'władza', powinny być obiektywna i troszczyć się nawet o miejsca, które mogą się jej wydawać niej znane. Mam pesymistyczne wizje. Chyba prędzej to wszystko zarośnie, niż pojawią się oddani, prawdziwi gospodarze, dbający o wspólne dobra nie tylko z urzędu, ale i z serca.
^^^ Spodziewałem się zobaczyć śmieci typu pralki czy kible. Ale to biurko z telefonem, komputerem... Ale to chyba nie jest wnętrze jakiegoś zatopionego pomieszczenia. Może efekt układanki nurków ?
Brak dbałości 'władz' o zalew, być może wynika również z braku indywidualnych emocji tych osób do tego miejsca. Może tam nigdy nie byli... Widzę to na własnym przykładzie. Bardziej żal mi jest wartościowych miejsc które znam, niż tych których nie widziałem.
Ale 'władza', powinny być obiektywna i troszczyć się nawet o miejsca, które mogą się jej wydawać niej znane. Mam pesymistyczne wizje. Chyba prędzej to wszystko zarośnie, niż pojawią się oddani, prawdziwi gospodarze, dbający o wspólne dobra nie tylko z urzędu, ale i z serca.
Igor pisze:Może kogoś zainteresuje co kryje się na dnie Zalewu:
http://www.youtube.com/watch?v=dkMAIIcNT90
^^^ Spodziewałem się zobaczyć śmieci typu pralki czy kible. Ale to biurko z telefonem, komputerem... Ale to chyba nie jest wnętrze jakiegoś zatopionego pomieszczenia. Może efekt układanki nurków ?
Re: Zalew Koronowski i okolice
MWS pisze:Najpiękniejsze czasy to te, gdy trzeba było machać „korblą” żeby się dostać na drugi brzeg.
Gdy konieczna była przeprawa po godzinach, to „za drobną opłatą” załoga zostawiała „kluczyk” (korbę) w umówionym miejscu.
„Gmoch” chyba już na emeryturze?
Nie pamiętam czasów machania korbą. To chyba lata siedemdziesiąte i wcześniej?
Gmocha widuję jak uprawia klinowate poletko przy młynie, koło strumienia i drogi do Cierplewa. Tam chyba mieszka.
Teraz jest dwóch promowych na zmiany. Są już ładnych kilka lat. Znają wszystkich stałych użytkowników promu włącznie z weekendowymi i zawsze możesz się podpytać, czy ten lub tamten już jechał, a nawet z kim. Na przykład dowiesz się, że Kaziu jechał dziś z inną żoną
Szkoda, że starostwo wciąż tnie koszty i skraca czas działania promu. Podobno sąsiednie gminy i tucholski powiat nie chcą się dokładać. Może lepiej jakby przywrócili te bilety po 2 zł. Przynajmniej dla samochodów.
Re: Zalew Koronowski i okolice
Na zdjęciu Baba Jaga z Wielonka. Na kolejnych zjawisko rozmywania brzegów zalewu przez fale motorówek. Zdjęcie w chwilę po przepłynięciu łodzi motorowej. Woda zmącona spadającym gruntem brzegu.
10 lat temu był zakaz używania silników. Potem pojawiło się pozwolenie do około 10 KM. Teraz jest chyba do 60 KM, a w praktyce hulaj dusza, załóż choćby 140, najlepiej pod pokładem, by nie było widać napisu o mocy i rób fale ile wlezie.
10 lat temu był zakaz używania silników. Potem pojawiło się pozwolenie do około 10 KM. Teraz jest chyba do 60 KM, a w praktyce hulaj dusza, załóż choćby 140, najlepiej pod pokładem, by nie było widać napisu o mocy i rób fale ile wlezie.
- Załączniki
-
- 201407051155.jpg (195.18 KiB) Przejrzano 15640 razy
-
- 201407061156.jpg (197.05 KiB) Przejrzano 15640 razy
-
- 201407061157.jpg (195.39 KiB) Przejrzano 15640 razy
Re: Zalew Koronowski i okolice
W Koronowie miejscowy TKKF (Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej) organizował "Wpław przez Zalew Koronowski". Start znajdował się przy ujściu jeziora Lipkusz do kanału lateralnego (w okolicach Pieczysk), natomiast meta znajdowała się przy moście na trasie Koronowo - Włók. Długość wpławu - 2 km. W roku 1979-tym zająłem II-gie miejsce. W owym czasie w TKKF działali p.p. Pantkowski, Krężelewski i Landowski (jeżeli pamięć mnie nie myli).
- Załączniki
-
- 120.jpg (128.94 KiB) Przejrzano 15608 razy
-
- 121.jpg (141.15 KiB) Przejrzano 15608 razy
Re: Zalew Koronowski i okolice
wydawnictwa związane z Zalewem Koronowskim.
- Załączniki
-
- 125.jpg (197.95 KiB) Przejrzano 15601 razy
-
- 126.jpg (199.99 KiB) Przejrzano 15601 razy
Re: Zalew Koronowski i okolice
Jutro - w środę - mają być kręcone nad zalewem zdjęcia do filmu "Disco Polo" Macieja Bochniaka. To film fabularny o wielkiej karierze muzyków disco polo w latach 90-tych
W tym celu został wynajęty na cały dzień prom na Zalewie. Jeden z bohaterów podobno pochodzi z Klonowa i ma jeździć do drugiego drezyną. Słyszałem, że w tym celu wycięto drzewa na części torowiska z Klonowa w stronę żelaznego mostu i ustawiono tam jakieś dekoracje oraz przywieziono drezynę.
W tym celu został wynajęty na cały dzień prom na Zalewie. Jeden z bohaterów podobno pochodzi z Klonowa i ma jeździć do drugiego drezyną. Słyszałem, że w tym celu wycięto drzewa na części torowiska z Klonowa w stronę żelaznego mostu i ustawiono tam jakieś dekoracje oraz przywieziono drezynę.
-
lisiogonek
- brak
- Posty: 246
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2011, 18:50
Re: Zalew Koronowski i okolice
Ja też coś słyszałem o tym filmie ale od gościa z Automobil Klubu który ma wypożyczyć jeden ze swoich samochodów dla potrzeb filmu 
Re: Zalew Koronowski i okolice
W Pieczyskach odbywa się ze dwa razy do roku ciekawy koncert z serii "Arie na plaży" inspirowane przez Ryszarda Smędę z Opery Nova. Fotka z 1 sierpnia. Na plaży było ze 2 tysiące ludzi. Zdjęcie tego nie oddaje, bo jest z nieco z boczku. Wracaliśmy stąd łodzią o północy bezksiężycową nocą. Także ciekawe przeżycie
Dla miłośników organów i nie tylko, są koncerty w kolegiacie pocysterskiej Wniebowzięcia NMP w Koronowie. Odbywają się w niektóre niedziele o 19.00. W sam raz na miłe zakończenie weekendu. Niepowtarzalna okazja do posłuchania tutejszych organów i zrobienia zdjęć dobrze oświetlonego kościoła.
Dla miłośników organów i nie tylko, są koncerty w kolegiacie pocysterskiej Wniebowzięcia NMP w Koronowie. Odbywają się w niektóre niedziele o 19.00. W sam raz na miłe zakończenie weekendu. Niepowtarzalna okazja do posłuchania tutejszych organów i zrobienia zdjęć dobrze oświetlonego kościoła.
- Załączniki
-
- arie.jpg (183.98 KiB) Przejrzano 15497 razy