Trzeci element Potopu, pojawił się w misie fontanny. Docelowo będzie stał wyżej, na 'skałce'.


Martwi mnie pewien szczegół, który wczoraj tam zobaczyłem. Pomnik, jak wiadomo, wewnątrz jest pusty. Na zdjęciu dłoni poniżej (dwa ujęcia), z palca, przy samym paznokciu, 'sika' cieniutko woda. Raczej to oznacza, że w jakimś innym miejscu, jest jakaś szpara lub szczelina, przez którą do rzeźby wlewa się woda... Otworek we wspomnianym palcu, prędzej, czy później się zapcha...
Zimą, woda wewnątrz choćby tej ręki zamarznie. Lód potrafi rozsadzić każdą przeszkodę... Mam nadzieję że pomnik przetrwa zimę bez uszczerbku.
