Taki piękny obiekt zabytkowy, słynny basen termo solankowy popada w coraz większą ruinę. Wybudowany w 1932 roku, zaprojektowany przez Romualda Gutta cieszył kuracjuszy i nie tylko ciepłą słoną wodą oraz specyficznym mikroklimatem, który panuje między tężniami. Otwarcia obiektu dokonał ówczesny prezydent RP Ignacy Mościcki. Długość basenu wynosi 100 m a szerokość 40 m. Jak można było dopuścić do takiej ruiny ? Zdjęcia pozostawiam bez komentarza.
Basen został zamknięty ze względów sanitarnych coś koło 2002 r. (ale ręki sobie nie dam uciąć). Właściciel obiektu - PUC S.A. nie dysponował środkami potrzebnymi do remontu obiektu, jednocześnie za bardzo nie miał pomysłu na jego zagospodarowanie. Na przejęciu obiektu z kolei zależało władzom Ciechocinka, które zamierzały pozyskać środki unijne na jego rewitalizację. Cena za obiekt postawiona przez PUC S.A. okazała się ceną zaporową, chodziło przecież o cenę gruntu pod obiektem. Miasto nie miało kasy, PUC S.A. nie chciał w ramach rekompensaty innej działki w Ciechocinku. W sprawę byli zaangażowani parlamentarzyści, były spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Skarbu Państwa, ale zarząd spółki nie chciał ryzykować sytuacji, w której przekazując miastu teren za kwotę poniżej jego wartości zostałby oskarżony o niewłaściwe gospodarowanie majątkiem spółki. Poza tym, w regionie miały miejsce sytuacje, gdy na rzecz samorządów przekazywano grunty za przysłowiową złotówkę z przeznaczeniem na cel publicznym, a po roku samorząd sprzedawał teren na wolnym rynku. No i basen wygląda jak wygląda. Aha, jako że remont musiałby przebiegać pod nadzorem konserwatora zabytków, to okazało się że taniej byłoby zbudować basen od nowa...
basen został zamknięty w 2001 roku i do dziś jak na razie jest ruiną.. obecnym właścicielem terenu są Termy Ciechocinek które planują zrewitalizowanie tego terenu do 2015 roku... czy to się uda - zobaczymy...