Pochówek szkieletowy bez trumny z wnętrza kościoła klasztornego zakonu karmelitów w Bydgoszczy. Z braku wyposażenia można go wstępnie datować na XVII-XVIII wiek.
Teatr (ostatni z trzech) postawiono po prostu na miejscu dawnego kościoła. Przez cofniecie linii zabudowy w kierunku zachodnim szczęśliwym trafem ocalało prezbiterium i przylegające do północnego muru kościoła kaplice z kryptami grzebalnymi.
W tej chwili istnieje nie powtarzalna okazja jednorazowego zobaczenia w terenie pozostałości Bramy Gdańskiej (1584 rok), prowadzącego do niej od strony miasta (mostu) brukowanego traktu, przypuszczalnie z XVIII wieku. Bezpośrednio z bramą łączą się odsłonięte relikty klasztornego ogrodzenia. Na dodatek do wglądu jest także wschodnia (szczytowa) ściana prezbiterium kościoła p. w. Przenajświętszej Marii Panny z drugiej połowy XVI wieku. Teatru i krypt już nie obejrzycie, bo zostały zasypane. Będą czekać na lepsze czasy.
W planach na najbliższe dni wykop przez teren dawnego przykościelnego cmentarza. Kościół rozebrano w 1822 roku.
Nr 1 - pozostałość po fundamencie zachodniej wieży Bramy Gdańskiej. Przez środek fundamentu poprowadzono rurę wodociągową. Wcześniej nie przejmowano się takimi sprawami.
Nr 2 - fragment brukowanej drogi prowadzącej od mostu przez Brdę do Bramy Gdańskiej. Z XVIII wieku znane są wzmianki z źródeł pisanych o budowie i naprawie bruku wokół bramy.
Nr 3 - nie dostrzegam tego zdjęcia. Może masz na myśli, sądząc z opisu, współczesną ceglaną studzienkę teletechniczną. Wybudowano ją dokładnie na wschodnim (początkowym) murze kościoła.
Niebieskie plandeki niestety z uwagi na porę roku muszą tam cały czas leżeć. Też nad tym ubolewam. Zapraszam do południa lub jakby się znalazło parę chętnych
osób w terminie do uzgodnienia.
Thure pisze:jakby się znalazło parę chętnych osób w terminie do uzgodnienia.
proponuje w tygodniu wybranie sie tam razem ze Stowarzyszeniem (okolo 15:00-16:00 - wiekszosc pracuje) na typowe zwiedzenie z osobami ktore tam pracuja by zobaczyc wiecej szczegolow. to dobry pomysl!!
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Proponuję umówić się na oglądanie w sobotę 21 lutego o godz. 10. Mini wycieczka zaczęłaby się przy Kaskadzie pod kioskiem Ruchu. Do zobaczenia w podróży do przeszłości.
Wspaniały pomysł na wyeksponowanie śladów po cmentarzu i dawnym kościele karmelitów. Chylę czoła przed Wojtkiem i Anną
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć
Zarząd Dróg na czele z niejakim Janem Siudą chcę zlikwidować tablicę pamiątkową, ponieważ nie podoba się im informacją o fundatorach. Twierdzą, że to reklama i Wojtek powinien płacić miastu za reklamę swojej pracowni. Szczegóły w dzisiejszej Gazecie Wyborczej, ale tylko w wydaniu papierowym. Na chwilę obecną tego artykułu nie ma jeszcze w internetowym wydaniu gazety.
Jak dla mnie to skandal i po kilku ostatich wypowiedziach Siudy (m.in. na temat ścieżek rowerowych), to facet powinien zostać już wy...ny ze stanowiska. Ale napewno Konstany krzywdy mu nie zrobi.
Wstyd panie Siuda, że pan na takim stanowisku, nie odrużnia reklamy, od informacji o fundatorach. Nie ma tam przecież numeru telefonu ani adresu. A i tak przeciętny mieszkaniec Bydgoszczy nigdy nie skorzysta z usług archeologa. A jeżeli ktoś ufunował tę tablicę to wypada, aby umieścić informację o fundatorach. Bo ani pan Siuda, ani prezydent miasta nie pomyśleli aby uczcić pamięć osób tam spoczywających.
I właśnie w taki sposób w naszym mieście tempi się wszelką prywatną iniciatywę.
Naszczęscie w przyszłym roku są wybory prezydenta miasta.
Faktycznie ludzie się zatrzymują i czytają 
