Bydgoska Kolej Dojazdowa
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Moje odczucia i refleksje są podobne. Dodatkowo odczuwam jeszcze złość. To było tak niedawno i można było jeszcze stosunkowo dużo uratować.
Komu to przeszkadzało ???
Jaki idiota , czy zespół idiotów przyczynił się i dopuścił do ostatecznego upadku BKD ?
Pewnie mają teraz duże emerytury !
Komu to przeszkadzało ???
Jaki idiota , czy zespół idiotów przyczynił się i dopuścił do ostatecznego upadku BKD ?
Pewnie mają teraz duże emerytury !
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Aero, może komisja śledcza?
A bo to tylko BKD padła? Przez ostatnie lata zniknęło 80% sieci kolejek wąskotorowych. Główny winowajca: PKP jako właściciel i operator ruchu na kolejkach, który funkcjonował i funkcjonuje jak pies ogrodnika - sam nie zjem i nikomu nie dam. Naście lat temu z wielką pompą otwierano ścieżkę rowerową zorganizowaną przez samorządy na rozebranej linii kolejowej Szubin - Żnin. Chwilę później trasa została przerwana w kilku miejscach, bo PKP będące właścicielem nasypu sprzedawało tłuczeń z podsypki. I trasę szlag trafił. Nawet kostkę brukową z ramp przy nieużywanych stacjach sprzedawali.
Reszta winnych: słabe samorządy, kiepskie prawo, złomiarze, brak silnych inicjatyw społecznych w tym zakresie, hiperinflacja I połowy lat 90tych, konserwator zabytków w Bydgoszczy (bo pilski zareagował i do dziś można się cieszyć fragmentem kolejki wyrzyskiej w Białośliwiu).....
Sam ustyskujesz na kolejkę w Myślęcinku, a masz jakiś pomysł na podniesienie jej atrakcyjności? Czy mityczny KTOŚ ma to zrobić? "Mozna to było zostawić". Ano można i zostawiono. Złomiarzom.
W 1992 latem na stacji w Morzewcu zgromadzono część taboru kolejki, można wtedy było do woli naoglądać się różnego rodzaju wagonów. I tłumów tam nie było.
Poza tym, jeszcze za komuny inwestycje na wąskotorówkach ograniczano do minimum w związku z czym infrastruktura była w kiepskim stanie jeszcze za życia tych kolejek. Na BKD rozstaw szyn to było 600mm i w którymś roku władze PKP zadecydowały o zaprzestaniu zakupów nowego taboru na istniejące jeszcze sześćsetki przenosząc na te kolejki używany tabor z innych likwidowanych sześćsetek. Po likwidacji warsztatów kolejkowych w Bydgoszczy przeniesiono je do Koronowa i tam remontowano tabor, chałupniczo budowano także drezyny spalinowe, które można oglądać w skansenie w Wenecji.
Wieczorem zamieszcze podsumowanie chronologiczne co i jak z BKD, trochę usystematyzuje to nasze rozważania.
A bo to tylko BKD padła? Przez ostatnie lata zniknęło 80% sieci kolejek wąskotorowych. Główny winowajca: PKP jako właściciel i operator ruchu na kolejkach, który funkcjonował i funkcjonuje jak pies ogrodnika - sam nie zjem i nikomu nie dam. Naście lat temu z wielką pompą otwierano ścieżkę rowerową zorganizowaną przez samorządy na rozebranej linii kolejowej Szubin - Żnin. Chwilę później trasa została przerwana w kilku miejscach, bo PKP będące właścicielem nasypu sprzedawało tłuczeń z podsypki. I trasę szlag trafił. Nawet kostkę brukową z ramp przy nieużywanych stacjach sprzedawali.
Reszta winnych: słabe samorządy, kiepskie prawo, złomiarze, brak silnych inicjatyw społecznych w tym zakresie, hiperinflacja I połowy lat 90tych, konserwator zabytków w Bydgoszczy (bo pilski zareagował i do dziś można się cieszyć fragmentem kolejki wyrzyskiej w Białośliwiu).....
Sam ustyskujesz na kolejkę w Myślęcinku, a masz jakiś pomysł na podniesienie jej atrakcyjności? Czy mityczny KTOŚ ma to zrobić? "Mozna to było zostawić". Ano można i zostawiono. Złomiarzom.
W 1992 latem na stacji w Morzewcu zgromadzono część taboru kolejki, można wtedy było do woli naoglądać się różnego rodzaju wagonów. I tłumów tam nie było.
Poza tym, jeszcze za komuny inwestycje na wąskotorówkach ograniczano do minimum w związku z czym infrastruktura była w kiepskim stanie jeszcze za życia tych kolejek. Na BKD rozstaw szyn to było 600mm i w którymś roku władze PKP zadecydowały o zaprzestaniu zakupów nowego taboru na istniejące jeszcze sześćsetki przenosząc na te kolejki używany tabor z innych likwidowanych sześćsetek. Po likwidacji warsztatów kolejkowych w Bydgoszczy przeniesiono je do Koronowa i tam remontowano tabor, chałupniczo budowano także drezyny spalinowe, które można oglądać w skansenie w Wenecji.
Wieczorem zamieszcze podsumowanie chronologiczne co i jak z BKD, trochę usystematyzuje to nasze rozważania.
Situation Normal All F....... Up
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
WDW
Tu nie ma potrzeby powoływania komisji śledczej.
Hrab napisał :
" Należy jeszcze dodać, że do upadku idei reaktywacji i dewastacji kolejek znacząco przyczynił się dawny konserwator zabytków Maciej Obremski, później wiceprezydent Bydgoszczy. Na wspomnianym spotkaniu w bydgoskiej delegaturze konserwatora (wiosna 2002) okazywany był podpisany przez niego dokument z drugiej połowy lat 90-tych, który upoważniał PKP do swobodnego dysponowania torowiskami i obiektami po kolejkach powiatowych, określający zarazem to mienie jako nie podlegające opiece konserwatorskiej. To otworzyło pomysłowość urzędników PKP i pozwoliło usprawiedliwić całkowitą bierność następnych konserwatorów (usłyszałem w delegaturze, że dokument Obremskiego był wiążący, mieli związane ręce i tym podobne śmieszne rzeczy – jakby nie umieli napisać przez kilka lat nowej decyzji i zablokować proceder dewastacji).
No i zaczęła się dla niektórych nowa „epoka żelaza”.
Była pewna próba zainteresowania miłośników innych miłośników kolejek wspólnymi działaniami. Mieli jednak dość swoich problemów. Wyrazili jedynie zainteresowanie pozyskaniem torowisk z rejonu nakielskiego na odbudowanie jakiegoś odcinka u siebie (przez grzeczność nie wspomnę o kogo chodzi).
W swoim śledztwie odkryłem, że kolejka w Myślęcinku została wybudowana z torów dawnej WKP zdemontowanych bodaj w rejonie Gliszcza. Według władz Leśnego Parku wszystko było legalne (opisali w piśmie proces pozyskania torowisk). Jednak według ministerstwa nikt nie miał prawa tego rozebrać i przenosić i wszystkie takie działania były zwykłą grabieżą (pismo stosownego departamentu nazywało sprawę po imieniu). Park pozyskał torowisko w dobrej wierze, z pomocą i za zgodą PKP, ale jednak nielegalnie.
Uratowanie kolejki było łatwe w latach 1992 – 2000. Gdyby wtedy podjęto właściwe decyzje, dziś działałaby cała sieć kolejek bydgosko – wyrzyskich, a nawet odtworzona byłaby linia do Koronowa. Bodaj dwie zagraniczne firmy (Niemcy i chyba Anglicy) chciały uruchomić przedsiębiorstwo turystyczne wykorzystujące linie. Miały być wczasy z podróżowaniem kolejką i kursy maszynistów wąskotorowych (takie dla turystów z ładnym dyplomem). Bezpośrednio po zamknięciu ruchu niemieccy pasjonaci wynajęli pociąg, przywieźli prawdziwy parowóz i zrobili objazdowy turnus. Na utrwalenie tych działań nie było zgody władz PKP i odpowiedniego wsparcia gminy, konserwatora itd.. mnóstwo problemów formalnych, własnościowych… . Inwestorzy odeszli umacniając swoje zdanie o tzw. "polnische Wirtschaft".
-- 26 sty 2011 --
Reszta winnych;
Słabe prawo ? To zweryfikować !
Stare samorządy... do rozliczenia .
Samorządy z lat 1992\2000 pod sąd, za dopuszczenie do likwidacji BKD i za blokowanie inicjatyw inwestorów zagranicznych , do rozliczenia
Konserwatora zabytków za współudział i przyzwolenie, do ukarania
Złomiarzy łapać i obcinać łapy.
WDW
Chciałbyś jeszcze takiego radnego ???
Podróż kolejką , nawet krótka, taka jak w Myślęcinku, musi mieć jakiś element dodatkowy, jakiś kontekst . Musi być coś z okien widać . Musi być również jakiś CEL tej mini podróży , i to inny niż sama podróż.
Wystarczyło by urozmaicić widok za oknami np. imitacją miasteczka, dworca, lunaparku , tuneli. górek itp.
Linię tą zakładali ludzie bez wyobraźni , bez pomysłu i środków. Główna myśl ; może się opłaci. Ot takie nasze , miejscowe, biznesowa bylejakość i dziadostwo.
Tu nie ma potrzeby powoływania komisji śledczej.
Hrab napisał :
" Należy jeszcze dodać, że do upadku idei reaktywacji i dewastacji kolejek znacząco przyczynił się dawny konserwator zabytków Maciej Obremski, później wiceprezydent Bydgoszczy. Na wspomnianym spotkaniu w bydgoskiej delegaturze konserwatora (wiosna 2002) okazywany był podpisany przez niego dokument z drugiej połowy lat 90-tych, który upoważniał PKP do swobodnego dysponowania torowiskami i obiektami po kolejkach powiatowych, określający zarazem to mienie jako nie podlegające opiece konserwatorskiej. To otworzyło pomysłowość urzędników PKP i pozwoliło usprawiedliwić całkowitą bierność następnych konserwatorów (usłyszałem w delegaturze, że dokument Obremskiego był wiążący, mieli związane ręce i tym podobne śmieszne rzeczy – jakby nie umieli napisać przez kilka lat nowej decyzji i zablokować proceder dewastacji).
No i zaczęła się dla niektórych nowa „epoka żelaza”.
Była pewna próba zainteresowania miłośników innych miłośników kolejek wspólnymi działaniami. Mieli jednak dość swoich problemów. Wyrazili jedynie zainteresowanie pozyskaniem torowisk z rejonu nakielskiego na odbudowanie jakiegoś odcinka u siebie (przez grzeczność nie wspomnę o kogo chodzi).
W swoim śledztwie odkryłem, że kolejka w Myślęcinku została wybudowana z torów dawnej WKP zdemontowanych bodaj w rejonie Gliszcza. Według władz Leśnego Parku wszystko było legalne (opisali w piśmie proces pozyskania torowisk). Jednak według ministerstwa nikt nie miał prawa tego rozebrać i przenosić i wszystkie takie działania były zwykłą grabieżą (pismo stosownego departamentu nazywało sprawę po imieniu). Park pozyskał torowisko w dobrej wierze, z pomocą i za zgodą PKP, ale jednak nielegalnie.
Uratowanie kolejki było łatwe w latach 1992 – 2000. Gdyby wtedy podjęto właściwe decyzje, dziś działałaby cała sieć kolejek bydgosko – wyrzyskich, a nawet odtworzona byłaby linia do Koronowa. Bodaj dwie zagraniczne firmy (Niemcy i chyba Anglicy) chciały uruchomić przedsiębiorstwo turystyczne wykorzystujące linie. Miały być wczasy z podróżowaniem kolejką i kursy maszynistów wąskotorowych (takie dla turystów z ładnym dyplomem). Bezpośrednio po zamknięciu ruchu niemieccy pasjonaci wynajęli pociąg, przywieźli prawdziwy parowóz i zrobili objazdowy turnus. Na utrwalenie tych działań nie było zgody władz PKP i odpowiedniego wsparcia gminy, konserwatora itd.. mnóstwo problemów formalnych, własnościowych… . Inwestorzy odeszli umacniając swoje zdanie o tzw. "polnische Wirtschaft".
-- 26 sty 2011 --
Reszta winnych;
Słabe prawo ? To zweryfikować !
Stare samorządy... do rozliczenia .
Samorządy z lat 1992\2000 pod sąd, za dopuszczenie do likwidacji BKD i za blokowanie inicjatyw inwestorów zagranicznych , do rozliczenia
Konserwatora zabytków za współudział i przyzwolenie, do ukarania
Złomiarzy łapać i obcinać łapy.
WDW
Chciałbyś jeszcze takiego radnego ???
Podróż kolejką , nawet krótka, taka jak w Myślęcinku, musi mieć jakiś element dodatkowy, jakiś kontekst . Musi być coś z okien widać . Musi być również jakiś CEL tej mini podróży , i to inny niż sama podróż.
Wystarczyło by urozmaicić widok za oknami np. imitacją miasteczka, dworca, lunaparku , tuneli. górek itp.
Linię tą zakładali ludzie bez wyobraźni , bez pomysłu i środków. Główna myśl ; może się opłaci. Ot takie nasze , miejscowe, biznesowa bylejakość i dziadostwo.
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Tak Aero, chciałbym takich radnych bo przynajmniej byłby ruch w interesie
Weryfikacja prawa w Polsce to fantazja, od 20 lat czekam na ustawę o miejscach pamięci narodowej, a pracuję na ustawie o grobach i cmentarzach wojennych z 1933
Likwidacja BKD rozpoczęła się właściwie już w latach 80tych, tereny kolejkowe w Koronowie (warsztaty) PKP sprzedały już w bodajże 1991 r. Najbardziej szkoda nakielskiej parowozowni wąskotorowej...
Tak na szybko: link do artykułu o batalii władz Nakła o pozostawienie kolejki.... (jeśli już było wcześniej, to przepraszam za powtórkę)
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/archiwum/366520,tory-donikad,id,t.html
Weryfikacja prawa w Polsce to fantazja, od 20 lat czekam na ustawę o miejscach pamięci narodowej, a pracuję na ustawie o grobach i cmentarzach wojennych z 1933
Likwidacja BKD rozpoczęła się właściwie już w latach 80tych, tereny kolejkowe w Koronowie (warsztaty) PKP sprzedały już w bodajże 1991 r. Najbardziej szkoda nakielskiej parowozowni wąskotorowej...
Tak na szybko: link do artykułu o batalii władz Nakła o pozostawienie kolejki.... (jeśli już było wcześniej, to przepraszam za powtórkę)
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/archiwum/366520,tory-donikad,id,t.html
Situation Normal All F....... Up
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
WDW.
..."Weryfikacja prawa w Polsce to fantazja"
To musi się wreszcie stać i kiedyś się stanie !
Musi jednak " odejść " jeszcze jedno , najstarsze pokolenie.
Inaczej zrobią to " inni " i oby nie w krwawej formie.
..."Weryfikacja prawa w Polsce to fantazja"
To musi się wreszcie stać i kiedyś się stanie !
Musi jednak " odejść " jeszcze jedno , najstarsze pokolenie.
Inaczej zrobią to " inni " i oby nie w krwawej formie.
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Tak trochę z innej beczki, ale temat wąskotorowy gdyż dotyczy produkcji wagonów i lokomotyw w Bydgoszczy. Produkowano je w Fabryce Maszyn i Kotłów Parowych Leopolda Zobla(Maschinen und Dampfkesselfabrik von L. Zobel, Bromberg) założonej w 1879 roku, która mieściła się przy dzisiejszej ul. Marcinkowskiego gdzie do niedawna funkcjonowała BFN (Bydgoska Fabryka Narzędzi).
W 1905 roku rozpoczęto produkcję wagonów i lokomotyw do trakcji wąskotorowej. Wagony towarowe trafiały m.in. na szlaki Bydgoskiej Kolei Powiatowej i Wyrzyskiej Kolei Powiatowej. Zakład specjalizował się w produkcji parowozów na różny zostaw szyn. Bydgoskie parowozy pracowały w takich krajach jak: Hiszpania, Austria, Niemcy, Francja, Belgia, Rosja, Szwecja. W sumie wyprodukowano ok. 100 parowozów. Do dnia dzisiejszego zachowały się dwa bydgoskie parowozy. Jeden znajduje się w Muzeum Kolei Wąskotorowych w Sochaczewie, wyprodukowany był w 1907 roku, na rozstaw szyn 900 mm. Drugi parowóz „pracuje” do dziś w Szwecji, ciągnie pociągi muzealne. Wyprodukowany w 1910 roku dla kolei leśnej Böda w Szwecji na rozstaw szyn 891 mm. MORMOR, bo taką otrzymał nazwę pracował do 1959 roku, po odejściu na „emeryturę” miał być złomowany. Na szczęcie został uznany jako pomnik techniki i w 1972 roku przekazany do muzeum a od 1990 roku po remoncie wrócił na szlaki kolejowe ciągnąc wagony z turystami.
Kilka zdjęć parowozu MORMOR
http://www.bosj.se/bosj2/index.php?opti ... &Itemid=60
Bydgoski parowóz z fabryki L.Zobla

Zdjęcie ze strony http://www.bosj.se
W 1905 roku rozpoczęto produkcję wagonów i lokomotyw do trakcji wąskotorowej. Wagony towarowe trafiały m.in. na szlaki Bydgoskiej Kolei Powiatowej i Wyrzyskiej Kolei Powiatowej. Zakład specjalizował się w produkcji parowozów na różny zostaw szyn. Bydgoskie parowozy pracowały w takich krajach jak: Hiszpania, Austria, Niemcy, Francja, Belgia, Rosja, Szwecja. W sumie wyprodukowano ok. 100 parowozów. Do dnia dzisiejszego zachowały się dwa bydgoskie parowozy. Jeden znajduje się w Muzeum Kolei Wąskotorowych w Sochaczewie, wyprodukowany był w 1907 roku, na rozstaw szyn 900 mm. Drugi parowóz „pracuje” do dziś w Szwecji, ciągnie pociągi muzealne. Wyprodukowany w 1910 roku dla kolei leśnej Böda w Szwecji na rozstaw szyn 891 mm. MORMOR, bo taką otrzymał nazwę pracował do 1959 roku, po odejściu na „emeryturę” miał być złomowany. Na szczęcie został uznany jako pomnik techniki i w 1972 roku przekazany do muzeum a od 1990 roku po remoncie wrócił na szlaki kolejowe ciągnąc wagony z turystami.
Kilka zdjęć parowozu MORMOR
http://www.bosj.se/bosj2/index.php?opti ... &Itemid=60
Bydgoski parowóz z fabryki L.Zobla

Zdjęcie ze strony http://www.bosj.se
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
WDW podaje link do artykułu Adriana Basy na stronie: bydgoszcz.nasze.miasto. Artykuł ten jest również tu: http://archeo.kolej.pl/news/newsy/2002/0708_140544.html jako artykuł z Ekspressu Bydgoskiego z lipca 2002 – tam był pierwotnie wydrukowany. Dziennikarz tej gazety przeprowadził wtedy dość wnikliwe śledztwo w sprawie po tym, jak zrobiłem szum wokół rozbierania torów zawiadamiając także gazety. Sporo informacji dostał ode mnie i od Piotra Gondka – ówczesnego szefa promocji gminy Nakło i świetnie przycisnął stosowne instytucje i organy PKP. W efekcie był potok różnych pism, deklaracji działania, umywania rąk, obietnic, kreowania pozorów kompetencji. Wszyscy dużo mówili, pisali i było jak w piosence: http://www.youtube.com/watch?v=Wfq2YpcubSs
„...wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.”
Nie wiem, czy odejście jednego pokolenia zmieni mentalność społeczeństwa i tolerowanie pozoranctwa, improwizacjii, bałaganu, braku zdoności do skutecznej samoorganizacji. Może 200 lat ? Cechy kulturowe, narodowe kształtują się wiekami i tysiącleciami. Oczywiście przyspieszyć to może radykalny program edukacyny i legislacyjny, sensowne, skuteczne prawo i jego egzekwowanie. Na pewno nic w stylu "grubej kreski" ale raczej przywołanego w wątku "obcinania rąk". Nie dosłownie. Chodzi o radykalność podporządkowaną skuteczności.
„...wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.”
Nie wiem, czy odejście jednego pokolenia zmieni mentalność społeczeństwa i tolerowanie pozoranctwa, improwizacjii, bałaganu, braku zdoności do skutecznej samoorganizacji. Może 200 lat ? Cechy kulturowe, narodowe kształtują się wiekami i tysiącleciami. Oczywiście przyspieszyć to może radykalny program edukacyny i legislacyjny, sensowne, skuteczne prawo i jego egzekwowanie. Na pewno nic w stylu "grubej kreski" ale raczej przywołanego w wątku "obcinania rąk". Nie dosłownie. Chodzi o radykalność podporządkowaną skuteczności.
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Kilka faktów z życia B-WKD:
1.01.1994 - całkowite zamknięcie ruchu na B-WKD. Tabor zebrano w Białośliwiu i Nakle po czym zaczęto go złomować. Konserwator w Pile uratował około 50-70 egzemplarzy. Bydgoski nie zwrócił na ten fakt uwagi. Zamknięcie linii: Nakło-Wierzchucin Królewski 34km, Kasprowo-Wtelno 13km...
1993 - zakończenie działalności przez warsztaty kolejkowe w Białośliwiu.
1992 - przejazd okolicznościowy dla miłośników kolei, wagony sprowadzone z kolejki żnińskiej.
1990-1991 - PKP sprzedaje teren stacji i warsztatów kolejkowych aż do mostu na Brdzie.
1.07.1991- całkowite zamknięcie ruchu na odcinku Wtelno-Koronowo 10km oraz Łukowiec-Wąwelno 6km. Likwidacja ruchu pasażerskiego Nakło-Morzewiec 30km oraz części tras po stronie wyrzyskiej.
1973-1988 - okres stabilizacji, brak likwidacji linii.
1969- decyzją władz wojewódzkich zamknięto ruch osobowy na trasie Bydgoszcz - Koronowo, a w następnym roku rozebrano tory od Bydgoszczy do Morzewca. Powód - rozwój przewozów PKS.
Od końca lat 50tych spadek ilości przewożonych pasażerów.
1950-1970 - likwidacja bocznic m.in. do Sadek, Mroczy, Dębowa, Żelazna i papierni w Bydgoszczy.
1.01.1951-256km linii.
1945 - BKD ok. 114km linii, WKD ok. 167km linii.
Do 1951 rozebrano m.in. linię Gościeradz-Witoldowo.
1949 - przejście Bydgoskich i Wyrzyskich KD pod zarząd PKP i połączenie kolejek. Likwidacja linii po wschodniej stronie Brdy od Smukały do Maksymilianowa i dalej do Strzelc, Kusowa i Kozielca (po wojnie nie odbudowano mostu w Smukale i ta część kolejki była odcięta od reszty, prowadzono tam tylko ruch towarowy).
Okres przedwojenny:
wiosna 1893 - początek prac budowlanych.
12.05.1895 - otwarcie pierwszego odcinka 12km od Maksymilianowa do Gądecza. Tydzień później otwarto linię 24km z Bydgoszczy do Koronowa z odgałęzieniem od Morzewca do Kasprowa. Ruszyła budowa kolejnych linii.
29.04.1907-po wybudowaniu mostu na Brdzie w Smukale Dolnej, uruchomiono linię ze Smukały do Maksymilianowa. Powstały bocznice do kopalni węgla brunatnego, do cegielni w Stopce, Wojnowie, Okolu i Koronowie, do papierni w Bydgoszczy, do młyna i tartaku w Koronowie. Bocznice prywatne do gorzelni w Mochlu, Wąwelnie, Wierzchucinie Królewskim, do gospodarstw rolnych w Bożenkowie, Kozielcu, Kusowie, Suponinie i in.
1894 - budowa mostu w Koronowie.
1907- przebudowa parowozowni w Koronowie i Bydgoszczy, budowa nowego mostu nad Kanałem Bydgoskim w Bydgoszczy.
W okresie międzywojennym planowano przedłużenie linii z Wierzchucina Królewskiego do Mąkowarska.
1939 - wysadzenie mostu kolejki w Smukale.
Tabor B-WKD:
1949-27 parowozów, 3 wagony motorowe, 53 wagony osobowe, 630 wagonów towarowych. Tabor był w znacznym stopniu wyeksploatowany. Ministerstwo Komunikacji zrezygnowało z produkcji nowego taboru na rozstaw 600mm dlatego na B-WKD ściągano tabor z innych likwidowanych kolejek 600mm.
Parowóz Px-38-805 był ostatnim czynnym parowozem PKP na tor 600mm. Po likwidacji B-WKD prowadził pociągi w Żninie i tam pozostał "na zimno".
1932-1934 - wprowadzenie trakcji spalinowej w postaci 3 wagonów motorowych.Jeden z wagonów gnił na terenie PESY jako egzemplarz mający jeździć w Myślęcinku. Co się z nim stało?
1935 - wprowadzenie do ruchu lokomotywki spalinowej firmy Jung w Białośliwiu (złomowana w 1982).
1974-zakup lokomotywek Wls 40 z kolei wojskowej na Helu na potrzeby warsztatów w Koronowie i Białośliwiu.
1977- zakup pierwszych lokomotyw spalinowych nadających się do prowadzenia pociągów.
1980-w Koronowie zbudowano ciężką drezynę motorową z silnikiem IFA.
Wagony osobowe:
Pierwsze zakupiono w firmie "Hawa" z Hanoweru. Po wojnie wagony remontowano w Koronowie, tam też przebudowywano wagony na turystyczne m.in. dla kolejki żnińskiej.
Wagony towarowe:
Pierwsze zakupiono w 1893 w Fabryce "Zobel" w Bydgoszczy (19 dwuosiowych wagonów towarowych, w tym 7 węglarek i 12 krytych). Kolejka wyrzyska również zakupiła swoje wagony we wspomianej wyżej fabryce.
Powyższe dane pochodzą z artykułów Bogdana Pokropińskiego: Bydgosko-Wyrzyskie Koleje Wąskotorowe oraz Tabor Kolei Bydgosko-Wyrzyskich zamieszczonych w periodyku Koleje Małe i Duże, 1(3) 2001.
1.01.1994 - całkowite zamknięcie ruchu na B-WKD. Tabor zebrano w Białośliwiu i Nakle po czym zaczęto go złomować. Konserwator w Pile uratował około 50-70 egzemplarzy. Bydgoski nie zwrócił na ten fakt uwagi. Zamknięcie linii: Nakło-Wierzchucin Królewski 34km, Kasprowo-Wtelno 13km...
1993 - zakończenie działalności przez warsztaty kolejkowe w Białośliwiu.
1992 - przejazd okolicznościowy dla miłośników kolei, wagony sprowadzone z kolejki żnińskiej.
1990-1991 - PKP sprzedaje teren stacji i warsztatów kolejkowych aż do mostu na Brdzie.
1.07.1991- całkowite zamknięcie ruchu na odcinku Wtelno-Koronowo 10km oraz Łukowiec-Wąwelno 6km. Likwidacja ruchu pasażerskiego Nakło-Morzewiec 30km oraz części tras po stronie wyrzyskiej.
1973-1988 - okres stabilizacji, brak likwidacji linii.
1969- decyzją władz wojewódzkich zamknięto ruch osobowy na trasie Bydgoszcz - Koronowo, a w następnym roku rozebrano tory od Bydgoszczy do Morzewca. Powód - rozwój przewozów PKS.
Od końca lat 50tych spadek ilości przewożonych pasażerów.
1950-1970 - likwidacja bocznic m.in. do Sadek, Mroczy, Dębowa, Żelazna i papierni w Bydgoszczy.
1.01.1951-256km linii.
1945 - BKD ok. 114km linii, WKD ok. 167km linii.
Do 1951 rozebrano m.in. linię Gościeradz-Witoldowo.
1949 - przejście Bydgoskich i Wyrzyskich KD pod zarząd PKP i połączenie kolejek. Likwidacja linii po wschodniej stronie Brdy od Smukały do Maksymilianowa i dalej do Strzelc, Kusowa i Kozielca (po wojnie nie odbudowano mostu w Smukale i ta część kolejki była odcięta od reszty, prowadzono tam tylko ruch towarowy).
Okres przedwojenny:
wiosna 1893 - początek prac budowlanych.
12.05.1895 - otwarcie pierwszego odcinka 12km od Maksymilianowa do Gądecza. Tydzień później otwarto linię 24km z Bydgoszczy do Koronowa z odgałęzieniem od Morzewca do Kasprowa. Ruszyła budowa kolejnych linii.
29.04.1907-po wybudowaniu mostu na Brdzie w Smukale Dolnej, uruchomiono linię ze Smukały do Maksymilianowa. Powstały bocznice do kopalni węgla brunatnego, do cegielni w Stopce, Wojnowie, Okolu i Koronowie, do papierni w Bydgoszczy, do młyna i tartaku w Koronowie. Bocznice prywatne do gorzelni w Mochlu, Wąwelnie, Wierzchucinie Królewskim, do gospodarstw rolnych w Bożenkowie, Kozielcu, Kusowie, Suponinie i in.
1894 - budowa mostu w Koronowie.
1907- przebudowa parowozowni w Koronowie i Bydgoszczy, budowa nowego mostu nad Kanałem Bydgoskim w Bydgoszczy.
W okresie międzywojennym planowano przedłużenie linii z Wierzchucina Królewskiego do Mąkowarska.
1939 - wysadzenie mostu kolejki w Smukale.
Tabor B-WKD:
1949-27 parowozów, 3 wagony motorowe, 53 wagony osobowe, 630 wagonów towarowych. Tabor był w znacznym stopniu wyeksploatowany. Ministerstwo Komunikacji zrezygnowało z produkcji nowego taboru na rozstaw 600mm dlatego na B-WKD ściągano tabor z innych likwidowanych kolejek 600mm.
Parowóz Px-38-805 był ostatnim czynnym parowozem PKP na tor 600mm. Po likwidacji B-WKD prowadził pociągi w Żninie i tam pozostał "na zimno".
1932-1934 - wprowadzenie trakcji spalinowej w postaci 3 wagonów motorowych.Jeden z wagonów gnił na terenie PESY jako egzemplarz mający jeździć w Myślęcinku. Co się z nim stało?
1935 - wprowadzenie do ruchu lokomotywki spalinowej firmy Jung w Białośliwiu (złomowana w 1982).
1974-zakup lokomotywek Wls 40 z kolei wojskowej na Helu na potrzeby warsztatów w Koronowie i Białośliwiu.
1977- zakup pierwszych lokomotyw spalinowych nadających się do prowadzenia pociągów.
1980-w Koronowie zbudowano ciężką drezynę motorową z silnikiem IFA.
Wagony osobowe:
Pierwsze zakupiono w firmie "Hawa" z Hanoweru. Po wojnie wagony remontowano w Koronowie, tam też przebudowywano wagony na turystyczne m.in. dla kolejki żnińskiej.
Wagony towarowe:
Pierwsze zakupiono w 1893 w Fabryce "Zobel" w Bydgoszczy (19 dwuosiowych wagonów towarowych, w tym 7 węglarek i 12 krytych). Kolejka wyrzyska również zakupiła swoje wagony we wspomianej wyżej fabryce.
Powyższe dane pochodzą z artykułów Bogdana Pokropińskiego: Bydgosko-Wyrzyskie Koleje Wąskotorowe oraz Tabor Kolei Bydgosko-Wyrzyskich zamieszczonych w periodyku Koleje Małe i Duże, 1(3) 2001.
Situation Normal All F....... Up
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Bardzo dobre zestawienie informacji o datach. Jednak chyba nie jest prawdziwa data zakonczenia kursowania kolejek w 1994 roku. Nie wiem dlaczego, gdyż jest ona podana także w Wikipediii - styczeń 1994. Może chodzi o kursowanie regularne, czy pasażerskie. Jetem prawie pewien, że bardzo rzadko, sporadycznie coś jeździlo jeszcze do 1995 lub nawet 1996 roku. Taki wniosek wyciągam z własnej pamięci o tym jak zdarzyło mi się ze dwa razy narazić na kolizję z kolejką w miejscach jej przejazdu przez wioski w okolicy Nakła oraz jechać równolegle z pociągiem towarowym w Słupowie. Fakty kojarzę w czasie z posiadanym typem samochodu, moimi sprawami w tych stronach itp. Może jeszcze po oficjalnym zamknięciu kolejki funkcjonowały jakiś czas jeszcze np. usługi PKP jako adminiostratora mienia po strukturze organizacyjnej waskotorówek - sporadycznego wynajmu na rzecz cukrowni, GS (dowóz węgla) itp.?
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Datę 1994 jako zamknięcie ruchu na kolejce podaje autor znany w środowisku miłośników kolei, chyba się nie pomylił
Z drugiej strony na PKP od dawna dzieją się cuda i to czasem pozytywne np. odwrót od malowania lokomotywom żołtych śliniaków na ścianach czołowych.
Może składy widziane po 1994 to były właśnie pociągi robocze zwożące majątek kolejowy z likwidowanych obiektów?
Może składy widziane po 1994 to były właśnie pociągi robocze zwożące majątek kolejowy z likwidowanych obiektów?
Situation Normal All F....... Up
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
ja także kojarzę kolejkę w latach 94-96 w okolicach Nakła n/Notecią...
w tym okresie przeprowadziłem się do Fordonu i tutaj także przywitała mnie wąskotorówka, zboczyłem trochę z tematu ale czy ktoś jest w stanie określić do kiedy jeździła Fordońska kolejka do cegielni z glinianki przy obecnym Anchuanie?
w tym okresie przeprowadziłem się do Fordonu i tutaj także przywitała mnie wąskotorówka, zboczyłem trochę z tematu ale czy ktoś jest w stanie określić do kiedy jeździła Fordońska kolejka do cegielni z glinianki przy obecnym Anchuanie?
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Przypadkiem znalazłem przez wyszukiwarkę przetragów dowód, że w sprawach kolejek wąskotorowych nie musi być zawsze tak beznadziejnie jak stało się w rejonie Bydgoszczy. A może czasy się zmieniają?
Rewitalizacja zabytkowej linii Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej w Gminie Rewal - remont budynków i budowli wraz z zagospodarowaniem terenu
Krótki opis zamówienia lub zakupu(ów)
Przedmiot zamówienia obejmuje:
a) remont i przebudowę linii kolejowej w obrębie m. Trzęsacz, Rewal, Śliwin, Niechorze i Pogorzelica o długości
10,173 km,
b) budowę 3 nowych budynków dworców kolejowych w m. Trzęsacz o kubaturze 1.209,8 m3, Śliwin 1.209,8 m3,
Niechorze – Latarnia 1.209,8 m3,
c) przebudowę z częściową zmianą sposobu użytkowania zabytkowych dworców kolejowych w Rewalu o
kubaturze 3.541,35 m3 i Pogorzelicy o kubaturze 914,63 m3,
d) remont i przebudowę budynku zabytkowego dworca kolejowego w Niechorzu o kubaturze1.675 m3,
e) przebudowę ul. Dworcowej i Pałacowej w Trzęsaczu,
f) przebudowa ul. Dworcowej w Rewalu,
g) remont mostu drogowo - kolejowego na kanale Liwka.
Rewitalizacja zabytkowej linii Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej w Gminie Rewal - remont budynków i budowli wraz z zagospodarowaniem terenu
Krótki opis zamówienia lub zakupu(ów)
Przedmiot zamówienia obejmuje:
a) remont i przebudowę linii kolejowej w obrębie m. Trzęsacz, Rewal, Śliwin, Niechorze i Pogorzelica o długości
10,173 km,
b) budowę 3 nowych budynków dworców kolejowych w m. Trzęsacz o kubaturze 1.209,8 m3, Śliwin 1.209,8 m3,
Niechorze – Latarnia 1.209,8 m3,
c) przebudowę z częściową zmianą sposobu użytkowania zabytkowych dworców kolejowych w Rewalu o
kubaturze 3.541,35 m3 i Pogorzelicy o kubaturze 914,63 m3,
d) remont i przebudowę budynku zabytkowego dworca kolejowego w Niechorzu o kubaturze1.675 m3,
e) przebudowę ul. Dworcowej i Pałacowej w Trzęsaczu,
f) przebudowa ul. Dworcowej w Rewalu,
g) remont mostu drogowo - kolejowego na kanale Liwka.
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
W "świecie" nie jest chyba aż tak tragicznie, co tu dużo szukać, wystarczy zajrzeć do sąsiadów: Żuławska Kolej Dojazdowa która w sezonie regularnie kursowała od Nowego Dworu Gdańskiego poprzez Stegnę do Mikoszewa (Gdańsk) jeszcze w 2009, w zeszłym roku wiem o okazjonalnych kursach, mam nadzieję że nie zniknie w tym roku.
Jak widać można, choć wydaje się że BKD nie trafiła na swój czas żeby ponownie choć w części zaistnieć.
Jak widać można, choć wydaje się że BKD nie trafiła na swój czas żeby ponownie choć w części zaistnieć.
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
koszmar na moście wąskotorówki w Koronowie
nie zgadniecie jak wygląda to miejsce dzisiaj
most jest zamknięty
zablokowano wejście 'bramą", płotem...
czy tutaj "biegnie" jakiś szlak?
zdjęcie aktualnego stanu:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... 1416365267
- Załączniki
-
- Copy of IMG_0554.JPG (123.03 KiB) Przejrzano 13316 razy
-
- Copy of IMG_0561.JPG (122.13 KiB) Przejrzano 13315 razy
-
- Copy of IMG_0566.JPG (92.05 KiB) Przejrzano 13314 razy
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
Spieszę wyjaśnić zagadkę. Byłem widziałem, potem podrzucę zdjęcie. Osunęła się ziemia wokoło przyczółka od strony Okola i dlatego most jest zamknięty. Ma on ważne znaczenie strategiczno-komunikacyjne dla osób przemieszczających się między Koronowem a Okolem, czy Stopką także w chwili obecnej kraty blokujące przejazd zostały usunięte zręcznym cięciem brzeszczotu, ale sprawa wcale nie wygląda na głupotę. Ufam, że władze lokalne w miarę szybko będą się starały przywrócić stan poprzedni. Spróbuję się czegoś dowiedzieć w ratuszu. Będę relacjonował na bieżąco.
obiecałem więc...
obiecałem więc...
- Załączniki
-
- DSC05311a.jpg (150.78 KiB) Przejrzano 13259 razy
-
- DSC05316a.jpg (180.71 KiB) Przejrzano 13215 razy
"Cudze wiedzieć rzeczy ciekawość jest, a swoje potrzeba"
Andrzej Maksymilian Fredro
Andrzej Maksymilian Fredro
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
o siet
nie wyobrażałem sobie aż takiego osunięcia
nie wyobrażałem sobie aż takiego osunięcia
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
dziś informajca o moście była nawet w TVP1 w Teleexpresie
jest głośno
w dzisiejszej pomorskiej spory artykuł
jest głośno
w dzisiejszej pomorskiej spory artykuł
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
Re: Bydgoska Kolej Dojazdowa
moi informatorzy donoszą, że osuwisko cały czas postępuje 
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown
