Port

Luźne rozmowy. Wszystko o wszystkim.
AERO
brak
Posty: 2841
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44

Port

Post autor: AERO »

Taki był kiedyś ruch w tym porcie. Koniec lat 70.
Pozostały tylko 2 krany. Tak się chyba nazywały te przeładunkowe kolosy ?
Załączniki
SDC18429.JPG
SDC18429.JPG (65.2 KiB) Przejrzano 6813 razy
Awatar użytkownika
Ewing
Admin
Admin
Posty: 6014
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Kontakt:

Re: Port

Post autor: Ewing »

Ja zawsze mówiłem na nie żuraw.
Awatar użytkownika
salamon
brak
Posty: 1078
Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00

Re: Port

Post autor: salamon »

Nadal są chyba cztery żurawie (to prawidłowa polska nazwa wszelkiej maści "dźwigów", które z amerykańska zwą się crane)
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON
AERO
brak
Posty: 2841
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44

Re: Port

Post autor: AERO »

c.d.

-- 18 sty 2011 --

Fot. z 18.01.2011.
2 krany.
Barki w takim stanie jak Żegluga Bydgoska.
Załączniki
Ruch w porcie w latach 80
Ruch w porcie w latach 80
SDC18466.JPG (75.53 KiB) Przejrzano 6662 razy
SDC18452.JPG
SDC18452.JPG (48.12 KiB) Przejrzano 6662 razy
Rosnące drzewa w barce.
Rosnące drzewa w barce.
SDC18455.JPG (71.38 KiB) Przejrzano 6663 razy
SDC18454.JPG
SDC18454.JPG (67.66 KiB) Przejrzano 6644 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Port

Post autor: bunkier »

Ewing pisze:Ja zawsze mówiłem na nie żuraw.


Żuraw portowy, taką nazwę pamiętam.

Kran to po niemiecku znaczy żuraw.
AERO
brak
Posty: 2841
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44

Re: Port

Post autor: AERO »

.... a hebel po niemiecku znaczy strug. ;)
Chciałem się tylko upewnić co do nazwy, bo o ile pamiętam z wycieczki szkolnej do portu w Gdyni , to portowcy nie mówili na te urządzenia żurawie, tylko krany , ale pewnie się mylę.

Salamon napisał :
" Nadal są chyba cztery żurawie (to prawidłowa polska nazwa wszelkiej maści "dźwigów", które z amerykańska zwą się crane) "

Winda w bloku jest dźwigiem osobowym a z cytatu wynika, że jest jednocześnie żurawiem. :mrgreen:
Marcin
brak
Posty: 466
Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 19:47

Re: Port

Post autor: Marcin »

AERO pisze:.... a hebel po niemiecku znaczy strug. ;)
Chciałem się tylko upewnić co do nazwy, bo o ile pamiętam z wycieczki szkolnej do portu w Gdyni , to portowcy nie mówili na te urządzenia żurawie, tylko krany , ale pewnie się mylę.


hebel to jest wajcha, dźwignia, wyłącznik ;)
hobel to nasz hebel
a w portach morskich tak i jak na statkach są krany, jak powiesz żuraw to też zostaniesz zrozumiany :)
Awatar użytkownika
salamon
brak
Posty: 1078
Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00

Re: Port

Post autor: salamon »

AERO pisze:.... a hebel po niemiecku znaczy strug. ;)
Chciałem się tylko upewnić co do nazwy, bo o ile pamiętam z wycieczki szkolnej do portu w Gdyni , to portowcy nie mówili na te urządzenia żurawie, tylko krany , ale pewnie się mylę.

Salamon napisał :
" Nadal są chyba cztery żurawie (to prawidłowa polska nazwa wszelkiej maści "dźwigów", które z amerykańska zwą się crane) "

Winda w bloku jest dźwigiem osobowym a z cytatu wynika, że jest jednocześnie żurawiem. :mrgreen:


No więc nie. Dźwigi użyłem w cudzysłowie, aby osobom nietechnicznym wyjaśnić, że chodzi mi o wszelkiej maści konstrukcje kratownicowe (te żółte na budowach, gdzie operator siedzi 40 m nad ziemią w małej kabinie), samojezdne (różne stary, bumary, colesusy i inne wynalazki jadące na pomarańczowych kogutach po naszych pięknych drogach) i inne.
To są właśnie żurawie.
Tzw. winda w bloku jest dźwigiem.
Aby bardziej utrudnić dodam, że całe to tałatajstwo służące do przemieszczanie ludziów i ładunków na różne wysokości nazywa się dźwignicami.
To tak z niczego, czyli z głowy, po ponad dwudziestu latach od zakończenia nauki o dźwignicach w szkole, której zdjęcia wyjątkowo często goszczą na tutejszym forum ;-)
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON
AERO
brak
Posty: 2841
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44

Re: Port

Post autor: AERO »

Znalazłem w swoich fotograficznych archiwach , zdjęcie dźwignicy :mrgreen:
Załączniki
P4220100.JPG
P4220100.JPG (59.7 KiB) Przejrzano 6504 razy
Awatar użytkownika
bunkier
brak
Posty: 5306
Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Port

Post autor: bunkier »

Żuraw studzienny czyli czerpak wody - http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBuraw_studzienny

Mamy jeszcze:

Żuraw portowy i żuraw stoczniowy - http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBuraw_portowy

Żuraw wodny - http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBuraw_wodny

Żuraw wieżowy - http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBuraw_wie%C5%BCowy

Cioteczka Wiki jest wszysko wiedząca ;) i wszyscy czerpią wiedzę z jej zasobów ;)
WDW
brak
Posty: 491
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 21:34

Re: Port

Post autor: WDW »

Salamon, jakie colesusy? Niejaki Henry James Coles się w grobie przewraca :) Były jeszcze TAKRAFY ;)
Situation Normal All F....... Up
Awatar użytkownika
salamon
brak
Posty: 1078
Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00

Re: Port

Post autor: salamon »

WDW pisze:Salamon, jakie colesusy? Niejaki Henry James Coles się w grobie przewraca :) Były jeszcze TAKRAFY ;)


Słyszysz, co tak dudni?
To nie burza, to ja biję się w mą wątłą pierś :oops:
Pewnie, że colesy.
A najfajniej taki żuraw wygląda jak ma jeszcze założonego "bociana" ;-)
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON
AERO
brak
Posty: 2841
Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44

Re: Port

Post autor: AERO »

Ta ostatnia fotka pochodzi z 2006 r , i nie jest zrobiona w skansenie.
W tych chatach ciągle mieszkają ludzie.
Jest to mała osada , zagubiona między pałuckimi polami i lasami, gdzieś między Łabiszynem a Żninem.

Najważniejsze, że jest wesoło . :)
ODPOWIEDZ