Górski sylwek
Re: Górski sylwek
Tak spęd krawatów ze stolycy. Komercha jak sie patrzy. Wielki mi sylwester w Zakopcu. Znam lepsze klimaty. Nie ma to jak sylwek na Świnicy lub w Moku albo w piątce.
- Misia
- Moderator

- Posty: 5048
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Górski sylwek
Ludzie jadą w góry na sylwestra chyba głównie po to, zeby się pochwalić, ze byli na sylwestra w górach 
Podobnie jak jadą np. do Egiptu, gdzie siedzą cały pobyt w hotelu i na hotelowej plaży, żeby potem zamieścić zdjęcie na NK, że byli w Egipcie...
Sylwestra spędza się zazwyczaj w pomieszczeniu, więc chyba nie ma większej różnicy gdzie się ono znajduje, a na to czy dobrze się bawimy większy wpływ mają raczej ludzie, z którymi jesteśmy. W góry lepiej się wybrać, kiedy jest tam mniej tłoczno
Podobnie jak jadą np. do Egiptu, gdzie siedzą cały pobyt w hotelu i na hotelowej plaży, żeby potem zamieścić zdjęcie na NK, że byli w Egipcie...
Sylwestra spędza się zazwyczaj w pomieszczeniu, więc chyba nie ma większej różnicy gdzie się ono znajduje, a na to czy dobrze się bawimy większy wpływ mają raczej ludzie, z którymi jesteśmy. W góry lepiej się wybrać, kiedy jest tam mniej tłoczno
Re: Górski sylwek
Człowiek chciał sobie zrobić reklamę a Wy tak na niego z góry...ale sam sobie winny, gdyby zadał sobie odrobinę trudu i sprawdził gdzie trafił to zaproponował by sylwestra na klimatycznym cmentarzu albo przynajmniej w jakimś bunkrze.
Re: Górski sylwek
Jedyny klimatyczny cmentarz w Zakopcu jest na Pęksowym Brzysku.
- Misia
- Moderator

- Posty: 5048
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Górski sylwek
Lidka pisze: zaproponował by sylwestra na klimatycznym cmentarzu albo przynajmniej w jakimś bunkrze.
To ja mogę zorganizowac sylwestra w jednym forcie...