Strona 1 z 1
Marina czy melina ?
: sobota, 14 cze 2014, 14:24
autor: bunkier
Miało być dobrze a wyszło nie dobrze
"Marina, Marina o moja piękna czekoladko"

Re: Marina czy melina ?
: niedziela, 15 cze 2014, 19:14
autor: Tomek
Nasza "zgniła" Marina ... nie długo zaczną deski odpadać

Re: Marina czy melina ?
: niedziela, 22 cze 2014, 18:47
autor: BYDZIAK 1958
By nie mnożyć tematów, słowo o pobliskim marinie 'absurdzie'. Od jakiegoś czasu jest zablokowane barierką wejście, z mostu na groblę. Pod mostem można na nią wejść. Na uwagę jednak zasługuje zastosowanie 'trybu oszczędnościowego' ustawionej barierki. Powstała ona z ukradzionych(?) na zrobienie jej, bocznych poręczy schodów!.

Re: Marina czy melina ?
: poniedziałek, 23 cze 2014, 18:57
autor: WDW
Media pisały, RZGW Gdańsk zamknął groblę czyli swój teren dla "osób nieuprawnionych". Więc panowie z RZGW odcięli fragmenty balustrady i wspawali pól metra dalej.
Wciąż trwała wojenka między miastem a RZGW o sprzątanie tego terenu, miasto sprzątało i wystawiało fakturę na RZGW bo ci swojej ziemi sprzątać nie chcieli. Jeden z absurdów zwanych "nieuporządkowanymi kwestiami własnościowymi gruntów".
Re: Marina czy melina ?
: wtorek, 24 cze 2014, 20:51
autor: Hrab
Z przeciwnej strony śluzy RZGW wysmarowało płot smarem, żeby się nie opierać i nie wychylać robiąc zdjęcia.
Kto nie zauważy zalicza pralnię chemiczną.
Skąd taka wybitnie izolacyjna polityka. Może jakieś naleciałości z pewnego okresu tradycji Wolnego Miasta? Zaczynają budować korytarz?
Re: Marina czy melina ?
: środa, 25 cze 2014, 06:16
autor: BYDZIAK 1958
^^^ Upaćkałem się tymi smarami robiąc zdjęcie.
(Wpis w drugiej połowie tej strony:)
viewtopic.php?f=28&t=1358&start=140Zastanawiam się, czy możliwe jest sądowe odzyskanie tej ziemi.
Gdyby obszar miasta porównać do... marynarki, a groblę do rękawa... Wciąż brudny rękaw psuje nasz wizerunek. Co z tego, że teraz jest tam barierka. Miasto nadal powinno domagać się sprzątania! Skoro 'młodzież' umie się tam przedostać i wciąż śmieci, to gdańskie mądrale niech sobie zatrudnią wartowników! Wtedy zobaczą, że jednak taniej będzie nam płacić za sprzątanie. A skoro nie chcą, z powodu swych np. 'oszczędności', to niech w ramach 'dobrej woli', oddadzą ten terem naszemu miastu. Pomóc w tym może np. 'nękanie', czyli ciągłe wzywanie do sprzątania po systematycznie 'odwiedzających' to miejsce osobach. Gdyby to nasze miasto miało w Gdańsku np. kawałek plaży, wciąż zabrudzany przez np 'spacerowiczów', to Gdańsk na pewno by skutecznie egzekwował od nas czyszczenie czy sprzątanie... 'rękawa' swojej, równie reprezentacyjnej 'marynarki'.
Re: Marina czy melina ?
: czwartek, 7 sie 2014, 08:17
autor: bunkier