Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Koleżanka przysłała mi taką oto pocztówkę. Przypuszczam, że pokazuje ona 'chwalenie się' Niemców nowymi terytoriami (?)
Może ktoś przetłumaczyć?

Ciekawy dziwoląg dotyczący naszego kraju podbitego w latach 1939-41 przez niemieckiego okupanta. Treść dotyczy obszaru między Wartą a Wisłą, jednak wśród wymienionych miast są Białystok, Wilno i Lwów
Treść wiersza tłumaczy wszystko;

Kraj, w którym spokojnie,
spoczywają moi przodkowie,
pod kamiennym krzyżem,
będzie to na zawsze,
nasz dom.

A tu niespodzianka.

Pocztówka propagandowa tycząca mniejszości niemieckiej na zamieszkującej tereny dawnej II RP. Całkiem możliwe że wydana nawet przed wojną, niestety brak rewersu wyklucza rzetelną identyfikację.

Widocznie propaganda się pospieszyła, taki falstart

Ciekawostką są też zapisane nazwy niektórych miejscowości po polsku.

Karass pisze:Widocznie propaganda się pospieszyła, taki falstart

Ciekawostką są też zapisane nazwy niektórych miejscowości po polsku.

Nie każde polskie miasto miało niemiecki odpowiednik. Nazwę miasta Łódź zmieniono na Litzmannstadt w roku 1940.
Wszystko wskazuje na to że pocztówka jest powojenna. Ponieważ organizacja Landsmannschaft Weichsel-Warthe powstała w roku 1949 Dopiero teraz sprawdziłem

http://de.wikipedia.org/wiki/Landsmanns ... sel-Warthe

Na ebayu jest napisane, że pocztówka została wydana około 1960 roku.

http://www.ebay.de/itm/AK-Landsmannscha ... 1071248891

Rok 1960 jest jak najbardziej możliwy

Kraj, w którym spokojnie,
spoczywają moi przodkowie,
pod kamiennym krzyżem,
będzie to na zawsze,
nasz dom.

A tu niespodzianka.

Pokusilem sie przetlumaczenie tekstu z kartki inspirowany spotkaniem z Ursel R.

"Ojczyzno moja, gdzie przodkow mych krzyze i groby
Tys po zmierzch czasu rodzinne me strony."

Przed dwudziestopieciu laty mialem okazje poznac Ursel , Niemke urodzona nieopodal Kcyni w 1927. Rodzina jej od wielu pokolen zamieszkiwala tamte okolice . Zima 1945 ewakulowano ja w rejon polnocnoniemieckiego miasta Celle.
Wyznala mi wtedy, ze kazdego ranka widzac wschodzace slonce mysli o utraconym kraju dziecinstwa.
W jej wyznaniu nie wyczuwalem ani propagandy ani falstartu, tak jak nie widze jej w zamieszczonej powyzej reprodukcji.

^^^ Czyli wyszło na to, że ta pocztówka jest 'powojenna'...

Ale ta, jak przypuszczam karta pocztowa, chyba jest 'wojenna'

W prawym dolnym rogu to czasem nie data wydania/projektu?

Znaczy rok 1942 Możliwe. Hasło przewodnie brzmi; Poznać Niemcy (właść. Poznać III Rzeszę). Dziwi trochę tematyka karty; stary kościół farny. Jakby to fary ewangelickiej w Bydgoszczy nie było Do tego mamy nadrukowaną markę z Hitlerem za 6 pfennigów.
Dziwne. Jak zwykle brakuje drugiej strony.

robimhuk pisze:W jej wyznaniu nie wyczuwalem ani propagandy ani falstartu, tak jak nie widze jej w zamieszczonej powyzej reprodukcji.

Rozumiem, że odnosisz się do moich słów, ale nie rozumiem co ma jedno do drugiego

Kwiatywewłosach pokazała kiedys na ssc takie zdjęcie. Właśnie mi się o nim przypomniało.

Dlaczego nam nie było wolno wchodzić do botanika? Zjedlibyśmy kwiatki?

Wiele parków było "nur fur Deutsche", nie tylko w Bydgoszczy. Widocznie Niemcy nie mieli ochoty spacerować pośród ludzi uważanych przez siebie za gorszych.

Tu ławka we wspomnianym parku botanicznym

Niespodziewany nalot na ulicę Grunwaldzką
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/ ... ldzka.html

Było już o tym na naszym forum.

Defilada "Nationalsozialistische Kraftfahrkorps (NSKK)" w Bydgoszczy i niemiecka policja kolejowa...ciekawe zdjecia
http://3reich-collector.com/iii-reich-g ... tions/nskk