Strona 1 z 1

Pantera D 1/35 Dragon

: piątek, 3 cze 2011, 22:50
autor: horn3t
Kolejna staroć modelarska z moich redukcyjnych modeli.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pantera D 1/35 Dragon

: poniedziałek, 20 cze 2011, 17:47
autor: Wojtek Mąka
git, tyle że GD z tego okresu - tak jak i później - już były kamuflowane, co zreszta widać na focie.

Wojtek

Re: Pantera D 1/35 Dragon

: poniedziałek, 20 cze 2011, 21:26
autor: horn3t
Wojtek Mąka pisze:git, tyle że GD z tego okresu - tak jak i później - już były kamuflowane, co zreszta widać na focie.

Wojtek


Przepraszam ale nie rozumie tego co napisałeś :)

Re: Pantera D 1/35 Dragon

: wtorek, 21 cze 2011, 14:35
autor: Wojtek Mąka
horn3t pisze:
Wojtek Mąka pisze:git, tyle że GD z tego okresu - tak jak i później - już były kamuflowane, co zreszta widać na focie.

Wojtek


Przepraszam ale nie rozumie tego co napisałeś :)


:) GD to powszechnie używany na zachodnich forach skrót od Grossdeutschland. Chodzi po prostu o to, że od momentu starcia na Łuku Kurskim pantery GD już miały kamuflaż (zielone nieregularne plamy), delikatny, ale miały :) A mnie się wydawało, że Twoja jest cała w DG (Dunkelgelb) :D Oświetlenie chyba miałem słabe...

Wojtek

Re: Pantera D 1/35 Dragon

: wtorek, 21 cze 2011, 15:37
autor: horn3t
Ok, :D wszystko jasne, kamuflaż jest jak na oryginale delikatny, choć model nie przedstawia wiernie pojazdu z pierwszego zdjęcia bo nie chciałem tak mocno go poniszczyć. ;)

Re: Pantera D 1/35 Dragon

: piątek, 1 lip 2011, 14:36
autor: Miho
Super. Bardzo ładnie zrobiony model. Fajnie naniesione ślady eksploatacyjne. Doceniam włożoną pracę bo sam kiedyś kleiłem. Moją "perełką" była Jagdpanther z Tamiya. Dołożyłem jej blachy z Abera, troszkę elementów żywicznych i toczona lufę bo oryginał był nie do przyjęcia :D Szkoda ze nie mam fotek - byłby godny przeciwnik dla Twojego modelu :D
Ostatecznie sprzedałem ją na Allegro . Kupił ją jakiś strasznie "napalony" Niemiec. Nie wiem, może jego dziadek walczył akurat w tym wozie bojowym :-)