Strona 1 z 1

Parowozy

: poniedziałek, 19 lip 2010, 10:27
autor: AERO
Tyle lat już nie jeżdżą, a można je jeszcze "spotkać" w wielu miejscach. :)
Ich wizerunek i wspomnienia, mocno zapadły w ludzkich umysłach i chyba w sercach. :|

Re: Parowozy

: sobota, 14 sty 2012, 08:03
autor: BYDZIAK 1958
Dwa ostatnie parowozy naprawione w 1985 roku w ZNTK Bydgoszcz, to Pt 47 i Tkz.
Tkz, pomalowany był na jasna 'kawę z mlekiem' i odjechał do muzeum w W-wie. Poniżej,parowóz po naprawie, tuż przed odjazdem.
Obrazek
Obrazek

Re: Parowozy

: sobota, 1 mar 2014, 06:26
autor: BYDZIAK 1958
Leży sobie w kompie to zdjęcie, na które niedawno natrafiłem w necie. Nie pasowało do znanych mi tematów. Choć głównie chodzi o wiadukt, to i parowóz jest ciekawy. Układ osi wskazywał by na oznaczenie jego typu "Tr", choć nie jestem pewny, czy z przodu też ma "kółka". :D

Re: Parowozy

: sobota, 1 mar 2014, 07:25
autor: WDW
Parowóz wygląda na Tp4, ale tender nie pasuje... Parowozy tej serii są widoczne na fotografiach z prób obciążeniowych wiaduktów i mostów budowanych na francuskiej węglówce.
Fotka w sumie nadaje się do tematu o magistrali węglowej: viewtopic.php?f=96&t=4917

Re: Parowozy

: sobota, 1 mar 2014, 10:53
autor: BYDZIAK 1958
^^^Zasugerowałem się jego podobieństwem do 'Trumana'. Parowozy te, Tr203, były codziennym obrazkiem rejonu naszego dworca. Było ich u nas sporo, aż do chyba końca lat 80-tych XXw. Głównie pracowały przy manewrach.
(Wstawię jak piszesz, tamto zdjęcie do 'magistrali węglowej' )

Re: Parowozy

: sobota, 1 mar 2014, 20:09
autor: WDW
Trumany przyszły z UNRAA po wojnie, fota jest wcześniejsza, z drugiej strony sprzęganie lokomotyw z "obcymi" tendrami na PKP nie było rzadkością.

Re: Parowozy

: poniedziałek, 3 mar 2014, 21:36
autor: BYDZIAK 1958
^^^
Pamiętam chyba kilka zaledwie egzemplarzy Ty2 z 'topornym' tendrem, który wydawał mi się 'pancerny'. :D

Re: Parowozy

: sobota, 19 kwie 2014, 05:53
autor: BYDZIAK 1958
Parowóz z opisem. Ale po 'ichniemu'... :D

Re: Parowozy

: sobota, 19 kwie 2014, 09:39
autor: bunkier
Jest to parowóz typu "BROMBERG"

Re: Parowozy

: środa, 9 maja 2018, 19:55
autor: BYDZIAK 1958
W necie znajduje się cała masa zdjęć pancernych pociągów, czy parowozów.
Moją uwagę przyciągną ten oto opancerzony parowóz. A to z powodu ciekawego, a dla mnie zagadkowego 'urządzenia'. Zakończonego 'dyszą' lub 'wlotem powietrza', z przodu, poniżej zderzaków. Jeśli był to wlot powietrza, to pewnie miałby służyć lepszemu 'cugowi', choć trudno w to uwierzyć, bo ten parowóz, jak każdy inny, posiadał zapewne w dymnicy 'dmuchawkę'. A może w górnej części tego kanału, była ruchoma zastawka, która w warunkach bojowych, po przestawieniu, kierowała dym do tej dyszy... Dzięki temu mogła powstać swoista 'zasłona dymna'... :?: :shock:

Re: Parowozy

: środa, 9 maja 2018, 21:09
autor: Hrab
Myślę, że może tu chodzić o rozpraszanie dymu przez jadący parowóz po to, żeby strumień dymu skierowany w górę nie zdradzał pozycji parowozu na wiele kilometrów.

Re: Parowozy

: środa, 9 maja 2018, 21:55
autor: monter1951
Lokomotywa określana też jako zwiadowcza. podobna do lokomotywy z pociągu pancernego "Pionier"

Re: Parowozy

: sobota, 12 maja 2018, 19:34
autor: bunkier
Hrab pisze:Myślę, że może tu chodzić o rozpraszanie dymu...


Dokładnie o to chodziło, o odprowadzenie dymu w dół.

Re: Parowozy

: niedziela, 13 maja 2018, 08:17
autor: BYDZIAK 1958
^^^ To może gdyby konstruktorzy poszli krok dalej, wylot dyszy skierowali by bardziej w dół, pod parowóz. Obracające się koła, pomogły by 'mieszać' i rozrzedzać dym... :shock:
Na tym zdjęciu widać uszkodzona budkę maszynisty. To skutek działań wojennych, czy wypadku?

Re: Parowozy

: niedziela, 13 maja 2018, 10:14
autor: bunkier
BYDZIAK 1958 pisze:To skutek działań wojennych, czy wypadku?


Uszkodzenia to skutki kolizji z lokomotywą pociągu pancernego "Pionier".

Re: Parowozy

: czwartek, 11 paź 2018, 00:14
autor: szesnasty
Ślicznotka z Pyskowic kilka dni temu pod parą w Katowicach:

Re: Parowozy

: piątek, 12 paź 2018, 19:25
autor: zecer
BYDZIAK 1958 pisze:^^^ To może gdyby konstruktorzy poszli krok dalej, wylot dyszy skierowali by bardziej w dół, pod parowóz. Obracające się koła, pomogły by 'mieszać' i rozrzedzać dym...
Ale tu nie chodzi o rozrzedzanie dymu tylko wręcz odwrotnie.
Normalnie dym idzie w górę, ale w razie "W" czyli gdy taki parowóz zwiadowczy napotyka nieprzyjaciela, klapa na kominie opada i dym idzie tą oto rurą przed lokomotywę, która na "całej wstecz" uchodzi za tak postawioną zasłoną dymną.

Re: Parowozy

: poniedziałek, 15 paź 2018, 18:32
autor: Hrab
Bydziak ma rację. W parowozach starano się eliminować w różny sposób pionowy ślad dymu z uwagi na zagrożenie ze strony artylerii. Rozpraszanie odbywało się także z udziałem kół parowozu.
Podobny problem był z kominami okrętów. Z tego powodu silniki Diesla dość szybko i chętnie były stosowane w transporcie wojskowym.

Re: Parowozy

: wtorek, 10 lis 2020, 19:01
autor: szesnasty
^^^
Okazuje się, że słowa „ostatecznie” wobec parowozów lepiej nie używać :)
Od stycznia do listopada br. na linii Wolsztyn <-----> Poznań kursują parowozy Ol49 lub Pt47 z dwoma wagonami typu 120A według normalnego rozkładu jazdy. Przewoźnikiem są Koleje Wielkopolskie.
Gdyby ktoś chciał zdążyć, tutaj jest rozkład jazdy: https://koleje-wielkopolskie.com.pl/wp- ... 0-r.-1.pdf