Mogiły/pomniki - świadectwa hitlerowskich zbrodni

[Hrab]

Uważasz, że jeżeli zaprawisz swoje wypowiedzi słowami obraźliwymi i tekstami sugerującymi Twoją wyższość intelektu i wiedzy w stosunku do innych użytkowników, to podbudujesz swój autorytet?
Twoja gra operacyjna będzie skuteczniejsza?

W sumie dobry plan.
Zwykle się sprawdzał. Czytałem coś na ten temat.Tylko nie przeszarżuj, bo się zdekonspirujesz .

[seth]

Hrab, my tu o pomnikach a Ty jak zwykle o urażonej miłości własnej. Wyluzuj.

[Ewing]

Dziś podczas spaceru zauważyłem, że wymienione zostały tabliczki na pomniku w Dolinie Śmierci.
Ktoś zna szczegóły tej wymiany (czy wymieniono 1:1, czy też zostały naniesione jakieś zmiany w treści - jeśli tak to jakie i z czym były związane?)

[WDW]

Wymiana tabliczek była zaplanowana przez Miejski Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (Biuro Konserwatora Zabytków UM Bydgoszcz). Stare zawierały sporo błędów (np. nazwiska osób faktycznie zamordowanych gdzie indziej) więc zdecydowano się również na przegląd nazwisk. W weryfikacji danych uczestniczyło m.in. Muzeum Oświaty.

[seth]

Pewnie znów będę oskarżony o grę operacyjną, ale tabliczki są tylko dowodem na utwierdzanie mitu Doliny Śmierci, który służy jednej parafii.
Na tablicach mamy np. 50 nieznanych żołnierzy polskich Jest też tabliczka o treści; nieznany, nieznana. Wśród nazwisk widnieją rodziny żydwoskie przepisane z Fordońskiego pomnika, oczywiście bez korekty.


Przypomnę że ekshumowano 309 Polaków. Ich nazwiska widnieją na pomniku. Nie wszystkich, bo nie wszyscy zostali zidentyfikowani.
Gdzie jest te pozostałe 1100 osób ? Dlaczego nie przeprowadzono prac ekshumacyjnych ? Na razie staraniem władz i lokalnej parafii tworzy się historycznego humbuga, z dziwaczną bramą która wiedzie do ofiar których tam nie ma i nie było.

Żeby było jasne, dla ewentualnych adwersarzy; 309 ludzi zamordowanych w tym miejscy zasługuje na upamiętnienie w skali porównywalnej o ile nie większej niż obecnie. Co do tego nie mam wątpliwości. Natomiast powielanie bzdur które powstały w czasach PRL-u winno się wyjaśnić, bez względu na efekt tych badań.

Lokalna parafia MATKI BOSKIEJ KRÓLOWEJ MĘCZENNIKÓW, dzięki "Dolinie Śmierci" zostanie bazyliką mniejszą. Zatem im większa liczba ofiar, tym lepiej. Mamy zatem Golgotę, które istnienie zawłaszcza to miejsce wyłącznie dla Katolików. A co z ofiarami które były innego wyznania ? Nic. Liczy się aktualna bezmyślna polityka. I jest git ???

[j4rek]

Wybrałem się dzisiaj na przejażdżkę w poszukiwaniu pomnika rodziny Tańskich. Niestety nie natrafiłem na ten opisywany w temacie, ale za to na inny (jest w kiepskim stanie, nie było na nim żadnych napisów).

[Ewing]

Jesteś pewien, że to pomnik? Mi to raczej wygląda na betonową kształtkę "L" do dziś podobne są używane do wznacniania różnych nasypów.

[j4rek]

Tego nie wiem, może być tak jak mówisz Dziwne tylko jest to, że się znalazła taka pojedyncza w tym lasku niedaleko cmentarza.

[majsterlow]

Przy al. Armii Krajowej, tuż za wiaduktem nad liniami kolejowymi 18 i 201, znajduje się zjazd do zabudowań należących do Orange (dawna TP). Tuż przy zjeździe znajduje się oznaczenie miejsca pamięci. Niestety, nie udało mi się tam znaleźć żadnego śladu, by tam takie coś się znajdowało, a na Bunkrze i innych źródłach także nie odszukałem żadnego info na ten temat.

Czy ten znak wiążę się z dokonanymi w Lesie Gdańskim egzekucjami bydgoszczan w 1939 roku? Pomnik upamiętniający te zdarzenia znajduje się niedaleko, przy ul. Gdańskiej.

Czy w tym miejscu znajduje się/znajdowała jakakolwiek tablica, symboliczna mogiła etc?

Lokalizacja: https://www.google.pl/maps/@53.1433517, ... 6656?hl=pl

[BYDZIAK 1958]

^^^ Pewnie więcej o tym wie Misia i odpowie tu Twoje pytanie.
Ja niestety nigdy się nad tym znakiem nie zastanawiałem. Podświadomie wydawało mi się, że wskazuje drogę przez las do Fordońskiej Doliny Śmierci.

[esina]

Pomniki z Łęgnowa i Borówno z miejsca gdzie spalono 902 zwłok ofiar hiterowców by zatrzeć ślady.

[wichura]

Czy w tym miejscu znajduje się/znajdowała jakakolwiek tablica, symboliczna mogiła etc?

Jest mogiła. Mniej więcej w tym miejscu: https://www.google.pl/maps/dir/53.14015 ... 53.1374557

Mogiła znajduje się w ciągu dawnej trasy ul. Leśnej (czyli obecnie duktu leśnego prowadzącego na Czarnówko). Po prawej stronie, jakieś 400 m za starym wiaduktem. Przy najbliższym spacerze do lasu postaram się zrobić jakieś zdjęcie. Nie pamiętam ile ciał zostało tam pochowanych Znak, który pokazujesz, stoi w nieszczęśliwym miejscu bo pieszo najprościej (i znacznie bliżej) dojść spod kościoła na Leśnym, przez wiadukt.

[majsterlow]

Dzięki za informację, także się tam wybiorę.

[WDW]

To nie jest mogiła, a upamiętnienie jednego z miejsc masowej kaźni bydgoszczan w Lesie Gdańskim w 1939 r. Egzekucje miały miejsce w różnych lokalizacjach (koło stacji wodociągów, za torami itp.), szczątki ofiar przeniesiono po wojnie (w mniej więcej 4 ekshumacjach) na Cmentarz Bohaterów, gdzie jest zaznaczona kwatera ofiar z Lasu Gdańskiego.
Zdaje się, że nawet na tablicy pamiątkowej jest mowa o ekshumacjach, więc nie wiem czemu to miejsce określa się jako "mogiła".

W 1946 r. parafia Wincentego a Paulo ustawiła tam krzyż, a w 1970 r. Miejski Obywatelski Komitet Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa w Bydgoszczy upamiętnił to miejsce płytą z tablicą. W 1993 r. miała miejsce kolejna przebudowa upamiętnienia.
Siostrzane niejako miejsce znajduje się na rogu Gdańskiej i Sądeckiej w Myślęcinku.

[Hrab]

To jest ta tablica.

[Hrab]

Łańcuch zmarłym niepotrzebny. Zabrali złomiarze. Stan z 2013.

[majsterlow]

Dzięki za wszelkie informację. Miejsce zostało odwiedzone przeze mnie i znajomego w piątek. Stan aktualny

[wichura]

To nie jest mogiła, a upamiętnienie jednego z miejsc masowej kaźni bydgoszczan w Lesie Gdańskim w 1939 r. Egzekucje miały miejsce w różnych lokalizacjach (koło stacji wodociągów, za torami itp.), szczątki ofiar przeniesiono po wojnie (w mniej więcej 4 ekshumacjach) na Cmentarz Bohaterów, gdzie jest zaznaczona kwatera ofiar z Lasu Gdańskiego.

Z wspomnianych przez Ciebie 4 miejsc jedno znajduje się w środku lasu (bardzo ciężko wyjaśnić lokalizację, ale) jest to mniej - więcej tu: https://www.google.pl/maps/dir/53.15072 ... 161574!3e2

Ciężko tam trafić bo miejsce pamięci znajduje się w oddaleniu od głównych duktów. Pięć lat temu Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Wojsk Lądowych upamiętniło miejsce zbrodni brzozowym krzyżem. Widać też, że ktoś pamięta o tym miejscu bo pojawiają się znicze. Niestety, lata i wilgoć w lesie robią swoje i krzyż spróchniał i się rozpadł.
Zadzwoniłem więc do ratusza, do odpowiedniego wydziału i dostałem telefon do właściwej osoby. Człowiek ten doskonale był zorientowany, wiedział o które miejsce chodzi, ale zderzyłem się ze ścianą przepisów Ów pan wiedział nawet kogo w tym miejscu rozstrzelano, ale tuż po wojnie te 4 ciała ekshumowano przenosząc na Wzgórze Wolności, więc formalnie miejsce to nie podlega ustawie o miejscach pamięci narodowej i ratusz nie ma środków, ani też możliwości prawnych by naprawić ten krzyż bo jest on "samowolą" (choć takie słowo nie padło wprost). Z jednej strony rozumiem tego człowieka. Trzeba działać w świetle prawa i nie może on podjąć decyzji o wydawaniu publicznych pieniędzy niezgodnie z przeznaczeniem. Z drugiej boli, że skoro ktoś upamiętnił to miejsce, skoro ktoś je odwiedza, to mimo społecznej potrzeby nikt o to nie dba bo przepisy... Co potrzeba? Fragment świeżego pnia brzozy, pracownika z młotkiem i kilkoma gwoździami, samochód, który wjedzie do lasu? Ile to kosztuje? 50 zł...?
Stan obecny wygląda tak:

[majsterlow]

Mógłby ktoś naprowadzić dokładniej na miejsce pamięci przy ulicy Sądeckiej? Bo chyba jest dość ukryte w drzewach.

[majsterlow]

Prośba ws. Sądeckiej wciąż aktualna.

Natomiast bardzo smuci i wkurza fakt, że miasto nie ma 500 złotych na odnowę miejsca na os. Leśnym. Dolina Śmierci - były szumne plany, spotkania a wyszły pozorowane działania.

Wczorajsze uroczystości 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, zorganizowane przez reprezentantów Terenowego Związku Powstańców Warszawskich oraz prezydenta Bydgoszczy – złożenie wieńców i wiązanek kwiatów pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego – można było uznać za piękny dowód wdzięczność i pamięci okazanej walczącym dla wolnej Polski. Tak to wyglądało od frontu. Obchody oglądane z tyłu pomnika budziły zgoła inne emocje…

Obelisk Powstania Warszawskiego (na skwerze u zbiegu Gdańskiej i Czerkaskiej), to sporych rozmiarów głaz z tablicą upamiętniającą 50. rocznicę Powstania Warszawskiego. Ufundowali ją w 1994 roku bydgoscy członkowie Związku Powstańców Warszawskich.

Nie da się ukryć, iż gołym okiem widać , że obiekt jest już leciwy, że tablica coraz mniej czytelna. Jednak widok z tyłu pomnika, zwłaszcza w zderzeniu z podniosłą atmosferą uroczystości, prowokował do wołania o pomstę do nieba…Luźne płytki na cokole obelisku, brak trzech z nich w prawej części betonowej podstawy – taki widok mógł tylko zepsuć dobre wrażenie i pozytywny wydźwięk patriotycznych obchodów.

Postanowiliśmy zainteresować tematem Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszczy, wszak wśród jego kompetencji i zadań jest m.in. zapewnienie utrzymania należytego stanu sanitarno-porządkowego i technicznego infrastruktury miasta ze szczególnym uwzględnieniem jego oczyszczania; prowadzenie spraw w zakresie zieleni miejskiej i grobownictwa.

Usłyszeliśmy, że Wydział nie dysponuje środkami finansowymi na reperację tego typu obiektów.

– Może Wojciech Sobolewski – społeczny Pełnomocnik Prezydenta Miasta Bydgoszczy do spraw ochrony pamięci walk i męczeństwa, będzie mógł coś więcej powiedzieć na ten temat – sugeruje nasza rozmówczyni.

Telefon Pełnomocnika niestety nie odpowiada.

Próbujemy zasięgnąć języka w Wieloosobowym Stanowisku do spraw Upamiętniania Walk i Męczeństwa – Oddział IPN w Gdańsku, delegatura IPN w Bydgoszczy. Przy telefonie Remigiusz Ławniczak:

– Rozwiązanie opisanego przez redakcję problemu z obeliskiem na skwerze u zbiegu Gdańskiej i Czerkaskiej leży faktycznie w naszych kompetencjach. Niestety, wczoraj nie mogłem uczestniczyć w uroczystościach, ale zapewniam, że wybiorę się w tamto miejsce, najszybciej jak to będzie tylko możliwe, sporządzę opis i dokumentację zdjęciową uszkodzeń. W porozumieniu z panią naczelnik delegatury IPN w Bydgoszczy zajmę się tą sprawą. Ogromnie dziękujemy redakcji za ten bardzo ważny sygnał.

http://metropoliabydgoska.pl/interweniu ... romitacja/