Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Kilka zdjęć budynków, których już nie ma ...
Pierwsze, to domy przy ul. Przyrzecze, wyburzone pod koniec 2009r. Ciekawostką jest wypisany na ścianie (drugie zdj.) wiersz bydgoskiego poety, Wojciecha Banacha. Miał być przepisany na fasadzie kompleksu biurowo-usługowego Centrum Przyrzecze, które miało powstać w tym miejscu do 2011r. - na razie pusto tu
Trzecie, to budynek na Wyspie Młyńskiej, w miejscu obecnego Europejskiego Centrum Pieniądza (tak myślę).
I czwarte, przed dworcem PKP. Żaden z widocznych budynków już nie istnieje...

Piękne pamiątki Andrzeju!

Zdjęcia domu przy ul. Przyrzecze zrobił też GrapHite A co do budynku na wyspie młyńskiej to został on rozebrany i odbudowany, mam gdzieś zdjęcia jak budowane były piwnice albo parter.

co do zdjęcia przed dworcem : dnia dzisiejszego zachowało się tylko drzewo...

Jako że i tak wklejam tu pocztówki, to musi być i ta.

Zur erinnerung an die wasserlose Zeit in Feburar 1903 W temacie pozdrowienia z Bydgoszczy.



Budynek narożny ulicy Kwiatowej (Blumenstrasse) i Sienkiewicza (Mittelstrasse).

Ciekawe.
Co pozbawilo miasto w 1903r. wody?
Wydarzylo sie pewnie cos wyjatkowego, co wywolalo wydrukowanie okolicznosciowych pocztowek.

susza ? dlaczego ludzie patrzą się w górę ?

Susza w lutym ? Chyba nie to.

Widok na pocztówce pokazuje różne ciekawostki. W lewym dolnym rogu pijany żandarm (?).
A wóz ciągną pewnie więźniowie. Konia zabrakło, czy go oszczędzano...

robimhuk pisze:Ciekawe.
Co pozbawilo miasto w 1903r. wody?
Wydarzylo sie pewnie cos wyjatkowego, co wywolalo wydrukowanie okolicznosciowych pocztowek.

Szczegółów przyznaję nie znam. Okolicznościowa pocztówka która pokazuje zabawną sytuację z lutego 1903 roku kiedy to w rejonie w.w ulic doszło do awarii wodociągów. Widzimy jak mieszkańcy radzili sobie z nagłym brakiem wody. Na szczęście była pompa, a sprytny przedsiębiorca przytargał na miejsce ogromną beczkę z wodą. Tyle że cena za wiadro była niemała bo aż 50 fenningów.

Kontekst tytułu tej pocztówki, nie do końca jest jednoznaczny. Być może nie o awarię chodzi, tylko o czas kiedy wody bieżącej jeszcze w tym rejonie nie było. A od lutego 1903 wszystko stało się łatwiejsze.

Rozwiazanie zagadki lezy zapisane w codziennej, bydgoskiej prasie z lutego 1903 roku. Pewnie i nagle problemy z blednikiem, zaobraskowanego zandarma sa tam szczegololwo omawiane .

Coś wystrzeliło w górze.

Przypomniało mi się, że Andrzej wspominał o fotce z budowy obecnego Reala.
Być może chodziło mu o to moje zdjęcie. (Dodam, że widok jest 'sklejony' z dwóch ujęć.)



(Znów czegoś nie zrobiłem, (?), wstawione zdjęcie do G+, ma wymiary 1640x590, a pokazywane jest 'małe')

Chociaż zdjęcie wykonano w innym mieście, teraz jest to Bydgoszcz. Ulica Fordońska, wjazd od strony miasta, po prawej cegielnia Medzega.

Właściciel zdjęcia w jest w opisie fotografii. Znalezione w sieci.

Bardzo ciekawy kadr. Unikatowy.
Na zdjęciu widać tylko jeden komin. Powinny być trzy. Na kadrze z tej perspektywy powinien byc widoczny jeszcze drugi komin. Brak reszty budynków... Na zdjęciu jest tylko widoczny budynek kotłowni.

Czy to zdjęcie wykonano w początkowym okresie budowy?

Wydaje mi się,że budynki o których piszesz są bardziej na prawo, dlatego ich nie widać na kadrze.

Też mnie zastanawiał brak w kadrze większej ilości kominów. Zdjęcie wykonano w latach 40/50. Tak sądzę po ubiorze osób ze zdjęcia.

W tym kadrze nie mogło być widać pozostałych kominów ponieważ są bardziej na prawo.

Przyznaję, że kominy są/były bardziej na prawo. Nie ma ich w kadrze.
Jednak główny budynek z piecem powinien być widoczny na zdjęciu. Mam na myśli ten budynek za kotłownią. Na kadrze czarno-białym powyżej musiał by się zmieścić.
Wygląda że zdjęcie powyżej jest z okresu budowy cegielni.


Poniżej zdjęcie Ivicy z SSC. Piękny kadr! Już historyczny.




Zdjęcie Ivicy jest interesujące ponieważ pokazuje cegielnie w okresie gdy doskonale funkcjonowała. Ciekawostka. Komin na pierwszym planie jest oryginalnej wielkości.
Po kupieniu przez właściciela http://www.vaupe.pl/firma budynku kotłowni i zaadaptowaniu go na potrzeby produkcji, dla bezpieczeństwa rozebrano o kila metrów komin - chyba o około 8 metrów.

Maciej Kulesza pisze:Jednak główny budynek z piecem powinien być widoczny na zdjęciu.

No właśnie niekoniecznie
Moim zdaniem zdjęcie jest zrobione właśnie w ten sposób, że jego lewa krawędź (patrząc na fotkę) kończy się właśnie na tym budynku, a na kadrze widać plac przed tym budynkiem. Prześwit pomiędzy oboma budynkami z placem był bardzo duży, a tu jak się dokładnie przyjrzeć widzimy jednie pas szerokości widocznego budynku.

Na potwierdzenie widok z google - już przy odległości około 300 metrów od fabryki budynek z piecami nie mógł być widoczny na zdjęciu.