Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

"Ołówki", "kredki", "pomadki", lub jak kto woli "einmannbunker" z ekspozycji Lubuskiego Muzeum Wojskowego w Drzonowie.
Naszych "ołówków" nie mają.

Jak ołówek, to ołówek
Vogelbunker
Berlin - Dahlem

No to ten "vogel" jest bardzo bezpieczny.

Szczególnie jak komuś na głowę spadnie

Bo on spada na głowę tylko wrogom

Nie mam rozeznania,ani jakiejkolwiek wiedzy,lecz po lekturze postów,stwierdzam,że na dzień dzisiejszy,leży jakiś "ołówek",rozbity,przy drodze z wjazdu do bppt do pętli 68....

W dniu wczorajszym wszystkie schrony trafiły do Explozeum.
Więcej tu: viewtopic.php?f=37&t=7773

Mój pierwszy ołówek z bliska, szkoda, że bez czapeczki:

Kilka jeszcze leży na terenach byłego Zachemu i w okolicach

Bo to ten, co leży za wartownią przy Hutniczej.

Tak się szanuje czyjś wysiłek. Od 7 lat powinny uatrakcyjniać trasę turystyczną. Dwa lata temu łaskawie przewieźli, zrzucili i tak sobie nadal leżakują. Przecież to jest kpina.

Kiedy im łatwiej zrobić wystawę o Koperniku albo postawić malutki drewniany taranik, bardzo związany z historią tego miejsca (tak Salamon, nie zapomnę taranika )

To tylko zarobkowicze, mający historię w 4 literkach.

Jak widać, ciężką mają pracę

Szkoda gadać, nie dziwię Ci się Jarek, że tak Ci się "współpraca" z nimi układa...
Na najnowszym rajdzie po obozach pracy byłbym, ale mam rajd na orientację akurat tego dnia
No, chyba, że odwołają

Taranik? Gdzie to można oblukać?

Dziś byłem w exploseum na pytanie na temat ołówków przewodnik stwierdził ,że nie mogą ich na razie postawić na terenie zakładu bo do tego musi być projekt i odpowiednia wylewka betonowa aby się schron nie przewrócił na zwiedzających. I trzeba mieć na to zgody. A na to trzeba kasy, której dziś nie mają. Ale za kilka miesięcy ma się to zmienić bo też nad tym ubolewają ,że te biedne ołówki nie są wykorzystane w ekspozycji.
Co do wystawy czasowej to będzie jakaś za chwilę nowa bo trwały prace w tym pomieszczeniu i wszystko co tam było dotyczące wystawy obozowej było wynoszone.

Taranik był w jednym z pomieszczeń muzealnych, nie pamiętam gdzie. Gdzieś, gdzie tematyka nie dotyczyła fabryki, czyli mogło to być wszędzie...
Są też szable i rapiery. Cytaty z Sienkiewiczów i innych.
A nowa wystawa jaki będzie miała temat? Coś przebije Kopernika? Może tym razem wystawa o gwiazdach disco polo?

Adam Artur pisze:Dziś byłem w exploseum na pytanie na temat ołówków przewodnik stwierdził ,że nie mogą ich na razie postawić na terenie zakładu bo do tego musi być projekt i odpowiednia wylewka betonowa aby się schron nie przewrócił na zwiedzających.

To jakaś kpina, przez dwa lata świstka nie mogą załatwić, ale każda wymówka jest dobra
A ja ostrzegałem

Adam Artur pisze:Ale za kilka miesięcy ma się to zmienić bo też nad tym ubolewają...

Zapamiętajmy tą datę - 12.04.2018

Misia pisze:Taranik był w jednym z pomieszczeń muzealnych, nie pamiętam gdzie. Gdzieś, gdzie tematyka nie dotyczyła fabryki, czyli mogło to być wszędzie...
Są też szable i rapiery. Cytaty z Sienkiewiczów i innych.

To było w denitracji, gdzie ponawieszali i naustawiali tego ustrojstwa. A o procesie produkcyjnym niewiele.

Wytargali z krzaków i postawili. Można? No pewnie że można
Trochę ubogi bo bez daszku, ale liczą się chęci. Brawo

PS
Przypomnijcie mi, żebym pokazał podczas wycieczki obozami gdzie on stoi.

Witam
Znajomy widok?
Ołówek na nieczynnej stacji kolejowej w Węgorzewie, tylko nie wiem czy jest produkcji "dywidag" bo ktoś oderwał ze środka tabliczkę znamionową
Ale całkiem możliwe, niedaleko są Mamerki i Pozezdrze gdzie miał swą kwaterę polową Himmler.
Pozdrawiam