Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Fakt faktem że nie rozgłaszamy tego przejazdu, ale z kolei to nie oznacza że nie można zaprosić osób spoza środowiska blisko związanego z kolejką...Mam nadzieję że nieraz jeszcze będzie okazja zaprosić na przejazd (i to na znacznie dłuższym odcinku niżeli ten listopadowy przejazd do Kocik Młyna). W perspektywie mamy bowiem powtórkę imprezy z czerwca br. - założeniem jest aby stała się cykliczną . A może uda się kiedyś zaprosić Koleżanki i Kolegów na pomoc przy utrzymaniu torowiska np wycinka krzewów, wymiana podkładów itp ? Na takie prace uruchamiamy pociągi techniczne i jeździ się po całym czynnym odcinku (to jest zależne od tego co trzeba zrobić, na jakim kilometrze szlaku) Oczywiście takie przejazdy są dla wolontariuszy darmowe Jeśli kiedyś uda się zorganizować taką grupę wsparcia dla kolejki , na pewno uruchomimy pociąg techniczny do prac na szlaku - gwarantowana niezapomniana przygoda


Tu taka przykładowa fotka jak to może wyglądać

Albo taki techniczny składzik

Zgłaszam swoją osobę do pomocy.

Służę pomocą jak coś. Dysponuję sprzętem do prac ogrodniczych (wycinanie drzew, krzaków, koszenie trawy) i z miłą chęcia w miarę możliwości (terminy) pomogę! W razie czego proszę o kontakt (email: warlinski@wp.pl)

Oczywiście daj znać wcześniej że organizujecie taką akcję. Ja mam wprawdzie tylko toporek, ale za to poniemiecki ! Jeżeli nie będę miał zajęć na uczelni, także chętnie pojadę.

Sprzęt do karczowania się znajdzie Także również mogę pomóc, byle wcześniej była informacja najlepiej na forum

I na moją skromną osobę można liczyć, chętnie pomogę:)

Daj znać na forum o planowanej akcji...
Trochę ruchu na świeżym powietrzu człowiekowi nie zaszkodzi
Jakby co piszę się na stanowisko operatora koparki ręcznej jednoosobowej, przedsiębiernej, zasięrzutnej typu szpadel ziemia-powietrze. Posiadam paroletnie, udokumentowane doświadczenie na w/w stanowisku.

Wobec takiego zainteresowania moją propozycją czuję się bardzo mile zaskoczony...
Ale przystępując do konkretów : Jeżeli dogadamy się co do terminu (a może terminów? ) zaraz występuję do Zarządu TWKP o uruchomienie pociągu technicznego i wyznaczenie jakiś zadań - choć akurat wiem co nam czynić trzeba, to wypadałoby zapytać...
Sprzęt w większości posiadamy - siekierki, łopaty itp. ale w razie czego dobrze wiedzieć, że macie własne narzędzia. Jeśli będzie takie zapotrzebowanie można urządzić sobie po pracy ognisko w leśnej bazie turystycznej i usmażyć kiełbaskę

mniej więcej w tym miejscu
Pozostaje nam ustalić termin i liczbę uczestników a resztę postaram się załatwić

Poza tym tematem : co to za tabliczka?

lisiogonek pisze:Poza tym tematem : co to za tabliczka?

zajrzyj tutaj http://www.bsmz.org/articles.php?article_id=45

Kiełbaska obowiązkowa! Bez rytualnej kiełbaski akcja się nie liczy

Skontaktowałem się dzisiaj z prezesem TWKP aby ustalić dostępne terminy wyjazdu. Okazało się że jeśli będziemy w liczbie przynajmniej 4-5 osób to możemy wyjechać w każdy weekend w który będzie pogoda przy której da się pracować. Planowany zakres prac to wycinka krzewów ze skrajni na szlaku.

Wobec powyższego czekam na propozycje od was

Proponuję zrobić oddzielny temat do tego i tam ustalać co i jak

ja PRoponuję spotkanie na którym pogadamy, bo tutaj może być ciężko

Spotkanie - jak najbardziej tak tylko kiedy ? Zasadniczo, to pracuję do 17 i tylko niektóre soboty mam wolne, oraz niedziele. Poza tym - te prace połączone z przejazdem mają na celu między innymi poznanie się, a wspólna praca na szlaku kolejki to ułatwia Nie ukrywam że już dawno nie jechałem pociągiem poza Kocik Młyn i mam wielką ochotę na jazdę dalej Zresztą trzeba od czasu do czasu przejechać całą czynną trasę aby sprawdzić przejezdność i usunąć ewentualne przeszkody (że o krzakach w skrajni już nawet nie wspomnę )



Takie przeszkody nie są niczym nadzwyczajnym...

Tu to nie ma szans dojechać...


ale przy odrobinie szczęścia tu powinno dać radę:



Sądzę że taką wyprawę należy zaplanować na przynajmniej dwa tygodnie wcześniej np. najbliższy weekend 17, 18 grudnia zakładając odpowiednią aurę

piła spalinowa i spalinowa kosa (żyłka) zrobią tu pożądek - służę

Pytanie tylko czy w taką jesienno-zimową aurę robimy przejazd czy czekamy do wiosny? Ja 17-18 mam zajęcia na uczelni. Nie mogę. Poza tym to taki ostatni przedświąteczny weekend. Może sporo z potencjalnych chętnych być w tym czasie "wykorzystywanych" przez małżonki do domowych prac przedświątecznych

ja tam prace świąteczne mogę wykonywać w terenie
Może jakaś choinka się trafi to przywiozę do domu

Z tym weekendem 17-18 grudnia to tylko moja skromna propozycja...Poza tym wcale nie musimy się ograniczyć do jednego wyjazdu w jednym terminie. Spokojnie możemy zorganizować nawet kilka wyjazdów - nawet jeśli zbierze się nas 3-4 osoby to jest OK. Termin muszę planować z przyczyn personalno-technicznych; trzeba przygotować lokomotywę i znaleźć maszynistę który nas zawiezie




Zresztą możemy się zająć także innymi nieco pracami - co może przybliżyć poznanie zawodu kolejarza wąskotorowego od podszewki np.:

Dla chętnych po pracy może taka atrakcja:


Możliwości jest sporo - wystarczy tylko chcieć

Ja się piszę na "machanie"

ja z tyłu co bym do przodu jechał
i nawet za tydzień by mi pasowało