Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Niestety Bydgoszcz to miasto z tradycjami wyburzeń, przenoszenia pomników i budowy architektonicznej tandety.

Bo to nasza nowa świecka TRADYCJA,że burzymy stare (bo to PRL, niemieckie itp. itd.). Ale za to budujemy nowe cuda. Bydgoszcz Galeriami stoi. Tylko gratulować naszym włodarzom od kilku lat.

Przecież to nie miasto buduje galerie tylko prywatne podmioty.

Ale miasto wydaje pozwolenia i oddaje tereny na takie galeriowe gnioty.

A tymczasem dzisiejszy etap rozbiórki, doprowadził do odsłonięcia wewnętrznego zbiornika wodnego. Dźwigu już nie było widać, chyba że opuścił ramię. Z góry dochodziły stukoty młotów pneumatycznych...

Być może to ostatnie zdjęcia wnętrza.

Dzisiejsze zdjęcie wieży. Widać, że wczoraj 'ekipa' tam działała.

Koparka w zbiorniku robi wrażenie. Widać wielkość budowli.

Na drugim zdjęciu Macieja, dobrze widać załatany ubytek muru. Dziura musiała być na wylot, bo od środka, sposób jej zabudowania, czy zamurowania, wyglądał również chaotycznie. Czy miejsce to, to ślad po jakimś pocisku?

Dodam, że teraz sprawdzenie tego fizycznie jest nie możliwe, bo fragment ściany z tym miejscem, rozebrali bodaj w miniony piątek.

No to parowozownia pewnie też niedługo poleci A może by tak Real'a wyburzyć

Parowozownia ma jeszcze 5 minut, bo konserwator się nią zajął. Chociaż patrząc na historię domku śluzowego to mam obawy...

Ten konserwator to chyba z Torunia pochodzi.... bo wszystko co ma jakąś wartość to albo do rozbiórki, albo do oszpecenia.

Widok z 1994 roku.

Dzisiejsze widoki wieży.
Z daleka widać już na niej 'koparę'...
W środku, spadające kawałki muru i gruz, zniszczyły schody.

Powiedz mi jak się tam dostałeś? Z terenu pesy, czy od dworca?

kurgan pisze:Powiedz mi jak się tam dostałeś? Z terenu pesy, czy od dworca?

pewnie to słodka tajemnica, może lepiej jak nią zostanie

Wejść jest w pewnym sensie kilka. Dziś, od strony peronu piątego, płotek okalający wieżę był przewrócony, a na jej drzwiach wisiała niestety kłódka, zamknięta. Fotki zrobione były przez okna. W pesie jest chyba najłatwiej. Inne 'wejście' jest drogą 'pod górkę' z Żeglarskiej. Trochę trzeba iść. Kolega najczęściej wchodzi tamtędy, po amerykańsku', czyli 'na pewniaka' - zakłada pomarańczową kamizelkę i staje się 'niewidzialny'.

Dziś zwróciłem uwagę na istniejące jeszcze ślady ostrzału. Pewnie z początku 1945. Na powierzchni muru wieży, mimo rozbiórki, są jeszcze one widoczne. Nad poziomem dna zbiornika są ze trzy, dobrze widoczne. Poniżej tego poziomu też można takie zobaczyć.

Kurcze, muszę też swoje fotki z dzisiaj wrzucić. Chociaż nie mam tak "szczegółowych", bo z ręki nie umiem zrobić ostrego zdjęcia zestawem 500D+Jupiter 37A :E A kit nie sięga

^^^ No i jak? Kiedy je wstawisz?
Wiadomość z 'trzeciej ręki', a właściwie ust. Dziś 'ruina' wieży posłużyła ponoć za tło zdjęć ślubnych jakiejś pary. Podobno dźwig podniósł ich w koszu do góry...

Zakładałem, że dziś kol. Fordoniak będzie miał zasięg 'lotu ptaka'...
I nie myliłem się. Poprosiłem o fotkę 'koparki na wieży'. No i już jest.

Jeden z kilku pstryczków. Dzisiaj jak przejeżdżałem to już koparka królowała na szczycie wieży.

tak na marginesie, czy budynek administracyjny parowozowni należy do okrąglaka, czy też ma szanse zostać wyburzonym?