Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Jest jakiś limit wejściówek na dany termin czy każdy zainteresowany, który się zgłosi będzie mógł wejść na teren fabryki???

Pytajcie w muzeum. Podejrzewam że najbliższe terminy są już zajęte.

Ja trzy razy próbowałem dostać bilety na wycieczkę...Jest limit i sporządzają nawet listy rezerwowych...chętnych jest dużo.

eee, nie ma co siac paniki....

dzis dotarł do nas taki majl:

"Szanowni Państwo,
Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy pragnie poinformować o wznowieniu regularnych wycieczek do strefy NGL – części kompleksu DAG Fabrik, gdzie w latach II wojny światowej produkowano materiały wybuchowe na potrzeby armii hitlerowskiej. Unikatowy w skali europejskiej przykład żelbetowego budownictwa fabrycznego I połowy XX wieku składa się z doskonale zachowanych budynków o oryginalnej formie i konstrukcji, połączonych systemem naziemnych i podziemnych tuneli o łącznej długości prawie dwóch kilometrów.
W latach wojennych pracowały tu tysiące robotników przymusowych z wielu krajów europejskich. Organizowana wycieczka to jedna z ostatnich okazji obejrzenia strefy w stanie niezmienionym od 1945 roku - w przyszłym roku budynki będą adaptowane na cele muzealne.
Jedną z atrakcji zwiedzania będzie animacja historyczna z udziałem grup
rekonstrukcyjnych wcielających się w żołnierzy Wehrmachtu. Cena wycieczki
wynosi 30zł/os.

Termin: 18 kwietnia w godz. 9.00, 11.00 i 13.00
Chętnych do udziału w wycieczkach (także zgłoszenia grupowe) prosimy o
kontakt pod numerem telefonu 052 58 59 811 w. 114,
e-mail:ngl@muzeum.bydgoszcz.pl

W załączniku fotografie obiektu.

Serdecznie pozdrawiam
Mateusz Soliński
Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy
"


to i ja pozdrawiam
Wojtek

Mam nadzieję, ze na kolejne wycieczki MOB zdąży choćby z grubsza pozamiatać z pyłu i gruzu część podziemną trasy. Wpuszczają tam również dzieci, a nogi można sobie połamać.

Ten pył dodaje "klimatu"

przy jakiej ulicy to jest i jak mozna dojechac latwo do DAG FABRIK?

latwo to raczej nie bedzie - ale tragicznie jak cie ochrona zobaczy

GrapHite pisze:latwo to raczej nie bedzie - ale tragicznie jak cie ochrona zobaczy

nie zamierzam się tam wkradać:P
chce tylko znać ulicę jest mi potrzebna.

ktos zna?

i jak tam dojechać?>

Bramy wjazdowe są przy ul. Hutniczej, ul. Glinki i główna przy ul. Wojska Polskiego.

dzięki za pomoc, a jakimś tramwajem lub ewentualnie busem mozna tam zajechac?

Polecam stronę MZK, w szczególności:
http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/ufiles/linie_dzienne.pdf
Pod bramę Zachemu dojedziesz tramwajami 7, 8 lub autobusami 73, 79

Z muzeum okręgowego:

Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy informuje o regularnych wycieczkach do strefy NGL – części kompleksu DAG Fabryk na terenie, gdzie w latach II wojny światowej produkowano materiały wybuchowe na potrzeby armii hitlerowskiej. Unikatowy w skali europejskiej przykład żelbetowego budownictwa fabrycznego I połowy XX wieku składa się z doskonale zachowanych budynków o oryginalnej formie i konstrukcji, połączonych systemem naziemnych i podziemnych tuneli o łącznej długości prawie dwóch kilometrów. W latach wojennych pracowały tu tysiące robotników przymusowych z wielu krajów europejskich. To ostatnia okazja obejrzenia strefy w stanie niezmienionym od 1945 roku - w przyszłym roku budynki będą adaptowane na cele muzealne.
Jedną z atrakcji zwiedzania będzie animacja historyczna z udziałem grup rekonstrukcyjnych (żołnierze Wehrmachtu). Najbliższy termin wycieczki to 1 sierpnia b.r. Bilety w cenie 30 zł.
Kolejny termin to 22 sierpnia b.r.. Planowane zwiedzane z przewodnikiem. Wycieczka bez udziału grup rekonstrukcyjnych. Cena biletu 10 zł.
Informacje i zapisy pod numerem telefonu 052 58 59 811 w. 114,
e-mail:ngl@muzeum.bydgoszcz.pl.

Źródło: http://www.muzeum.bydgoszcz.pl/full_new ... Dag_Fabrik

Czyli wychodzi na to, że płacimy nie za wstęp i oglądanie NGL-u tylko za obejrzenie grupy rekonstrukcyjnej z Gdańska...?

Od dłuższego czasu obserwuję to forum. Jestem jednym z członków Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej "Ariergarda" , które ubarwia wycieczki po strefie NGL. Chciałbym odpowiedzieć na post użytkownika Albi. To prawda, otrzymujemy jako grupa wynagrodzenie za nasze występy w strefie, niezmienne od 2008 roku, jednak nie są to jakieś duże pieniądze. Zwracane są nam koszty dojazdu plus wspomniane wcześniej wynagrodzenie za występ. Ceny biletów ustala organizator imprezy i to on odpowiada za takie, a nie inne ceny biletów. Nie bierzemy żadnej części kwoty z każdego biletu, mamy stałą, niezmienną stawkę, obojętnie czy będzie w ciągu dnia 50, 100, 200 czy więcej osób.

Myślę, że jest różnica pomiędzy zwiedzaniem z samym przewodnikiem, a zwiedzaniem kiedy nasza grupa jest na terenie NGL, ale o tym niech lepiej wypowiedzą się uczestnicy wycieczki, bo moja ocena jako członka wspomnianego stowarzyszenia z pewnością nie będzie obiektywna.

I jeszcze małe sprostowanie. Nie występujemy jako żołnierze Wehrmachtu ale jako jednostki wartownicze SS. Jeden, jedyny raz zastąpiła nas inna grupa w mundurach Wehrmachtu, ale to nie byliśmy my.

Stawar wyjaśnił najważniejsze kwestie. Dodam jeszcze, że tańsza wycieczka pozbawiona jest wszelkich multimediów (film dokumentalny, nalot, odgłosy maszyn) oraz fachowych przewodników (na czele z Jarkiem). Ot zwiedzania pustych obiektów NGL

Albi, dzięki temu masz wybór.
Dodam tylko, że osoba, która organizowała takie wyjście w listopadzie mówiła, że różnica w cenie wynosiła 5 zł.
Ale podejście pracownika było takie: "ale czy im się będzie chciało przyjechać, no i to 5 zł drożej"...

stawar pisze:Od dłuższego czasu obserwuję to forum. Jestem jednym z członków Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej "Ariergarda" , które ubarwia wycieczki po strefie NGL. Chciałbym odpowiedzieć na post użytkownika Albi. To prawda, otrzymujemy jako grupa wynagrodzenie za nasze występy w strefie, niezmienne od 2008 roku, jednak nie są to jakieś duże pieniądze. Zwracane są nam koszty dojazdu plus wspomniane wcześniej wynagrodzenie za występ. Ceny biletów ustala organizator imprezy i to on odpowiada za takie, a nie inne ceny biletów. Nie bierzemy żadnej części kwoty z każdego biletu, mamy stałą, niezmienną stawkę, obojętnie czy będzie w ciągu dnia 50, 100, 200 czy więcej osób.

Myślę, że jest różnica pomiędzy zwiedzaniem z samym przewodnikiem, a zwiedzaniem kiedy nasza grupa jest na terenie NGL, ale o tym niech lepiej wypowiedzą się uczestnicy wycieczki, bo moja ocena jako członka wspomnianego stowarzyszenia z pewnością nie będzie obiektywna.

I jeszcze małe sprostowanie. Nie występujemy jako żołnierze Wehrmachtu ale jako jednostki wartownicze SS. Jeden, jedyny raz zastąpiła nas inna grupa w mundurach Wehrmachtu, ale to nie byliśmy my.

Nie chciałem w żaden sposób urazić jeśli tak to odebrałeś to serdecznie przepraszam. Orientuję się jak jest w GRH i wiem, że zwracają wam koszty dojazdu ( np. w przypadku inscenizacji ). Byłem na wycieczce po NGL i przyznam, że wprowadzacie niesamowity klimat każdej wycieczce. W mojej wypowiedzi chodziło o coś zupełnie innego.

Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam jeśli Cie to uraziło.

Spokojnie. Nie czuję się urażony w żadnym stopniu. Mój post służył wyłącznie wyjaśnieniu kwestii które poruszyłeś. Ludzką rzeczą jest pytać

STAWAR! - milo, ze wziales sie za pisanie na forum i swietnie, ze "Nas" obserwuja takie osoby WItamy!

ps. co do wycieczek na NGL to mi sie podobalo, ze nie gadaliscie wogole! po 'naszemu'

Takie są uroki rekonstrukcji. Wyobrażasz sobie niemców i amerykanów mówiących po polsku? Na tym polega klimat wycieczki.