Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Stronno - moniaki nie czyszczone, tylko przemyte wodą.





















Okolice Kotomierza

Popularesy i szroty

Wojtek Mąka pisze:Popularesy i szroty

No niestety. Lepsze sztuki jeszcze na mnie gdzieś tam czekają

Ewing pisze:
No niestety. Lepsze sztuki jeszcze na mnie gdzieś tam czekają

To jedno z tych miejsc. Na początku lat 70-tych (ok 1974) zaczęło się 'rozwalanie' ogrodów należących kiedyś do posesji Garbary11. Zaczęto budować tam 'nową Królówkę'. W czasie prac ziemnych, wśród chłopaków rozeszła się wieść, że 'tam' w piachu jest dużo różnych monet. Pobiegłem i ja. Ci pierwsi zdobyli najlepsze 'łupy'. Dotarłem tam jako jeden z ostatnich. Ale i ja wtedy wygrzebałem ich kilka. Ale potem szybko 'przehandlowałem'. I raczej nie pamiętam, czy były to polskie, czy np niemieckie monety. Ta kupa piachu była spora. Koparka (czy spychacz) 'znalazła' może czyjeś dawne 'oszczędności'... Operator, chyba nawet nie zauważył, że rozwalił jakiś gar, czy skrzyneczkę...
I właśnie zastanawiam się, czy wtedy wszystko wyzbieraliśmy. Teraz są do dyspozycji różne 'wykrywacze metali' itp. Na mapce zaznaczyłem miejsce fragmentu odcinka ulicy, w którym było to znalezisko. Myślę że warte do 'przesłuchania'.

Cięzka sprawa, to środek miasta, poza tym - lokalna pijalnia pod chmurkę, pewnie kilogramy kapsli...

Pola częściowo zaorane więc można było wybrać się na spacerek
Choć przy takim upale długo nie wytrzymałem ...

Z tego samego pola co poprzednie

ale bym się z Tobą wybrała...
też bym sobie chętnie trochę pole przekopała

Nie ma problemu - kolega ma jedną dodatkową "wykrywkę" więc jak będziesz miała chęci możesz kiedyś się z nami wybrać

jee... dzięki

Dorzuce dwie swoje z tego samego miejsca co Ewinga. Było tego więcej ale już się moczą

Całkiem ładny feniś z 1827 (aparat nie za dobry ale monetka na żywo ładniutka) i trupek szylinga Fryderysia z 1797.

Paschendale - służę wykrywką Ugadajcie się z Marcinem a ja jakoś się dostosuję.

Pozdrawiam, Kacper

To ja też się piszę na taką wyprawę.
Dajcie znać kiedy możemy się wybrać.

aktualnie pozostaje mi termin 23-27.09 wcześniej mnie nie ma a później studia mogą przeszkadzać

Z doświadczenia wiem, że studia nie przeszkadzają w niczym

idiotyczne godziny zajęć uwierz mi... są w stanie przeszkadzać

właśnie... i jeszcze piątki..
piątki mam zawsze wolne

Kolejne moniaki.

kiedy można tam wpaść? Jeżeli nie jest to nieuzytek, to lada dzień pewnie będa siać, koniec września to za późno. duzo śmieci domowych?

pozdr

paschendaele pisze:ale bym się z Tobą wybrała...
też bym sobie chętnie trochę pole przekopała

U mnie takich pól do oporu.
Czasu niestety mało.
Na wspólne kopanie zapraszam wszystkich.
Oto mała próbka tego co wychodzi.

To tak tylko delikatnie - Fantów oczywiście o wiele więcej.

PzDr.

Lucim pisze:

paschendaele pisze:ale bym się z Tobą wybrała...
też bym sobie chętnie trochę pole przekopała

U mnie takich pól do oporu.
Czasu niestety mało.
Na wspólne kopanie zapraszam wszystkich.
Oto mała próbka tego co wychodzi.

To tak tylko delikatnie - Fantów oczywiście o wiele więcej.

PzDr.

Powiedz gdzie te twoje okolice to sie kiedys ugadamy

ja z Wyżyn, konkretniej osiedle łuczniczki
więc do jakiegokolwiek pola w każdą stronę daleko